Wino nie musi przechodzić Loco ponad Loko

Napoje

Witamy w najnowszym odcinku enophile freakout, w którym wszyscy poddajemy się obawom, że milenialsi nigdy nie piją wina. Od kilku lat, gdy Baby Boomers odchodzą na emeryturę i ograniczają wydatki na wino, podczas gdy ludzie z pokolenia X, podobnie jak ja, usiłują przypomnieć ludziom, że istniejemy (Helloooooo?), Narastał strach: młodsi konsumenci nie lubią wina . Młodsi konsumenci nie wydają pieniędzy. Młodsi konsumenci wolą marihuanę. Młodsi konsumenci wolą tosty z awokado. Młodsi konsumenci są zbyt zajęci trzeźwym zaciekawieniem.

Ostatni terror: młodsi konsumenci oszaleli. Właściwie Loko, podobnie jak Four Loko, marka, która pierwotnie zyskała swoją nazwę, pytając: Dlaczego konsumenci mieliby nalewać wódkę do swojego Red Bulla? Oszczędźmy kroku i połączmy przesadny napój energetyczny z alkoholem . Pomyśl o tym jak o dzwonku taco do napojów.



Four Loko ogłosiło 13 sierpnia, że ​​wypuściło hard seltzer. Ich nowa oferta łączy delikatne musowanie z 14-procentową zawartością alkoholu i „smakiem niebieskiej maliny”. Większość twardych seltzerów zawiera około 4 do 6 procent alkoholu, więc Loko stał się ostry, dopasowując ABV Sonoma Pinot Noir.

Four Loko to tak naprawdę tylko wierzchołek piramidy strachu branży winiarskiej. Głębszym zmartwieniem jest to, że milenialsi nigdy nie będą regularnie pijącymi wino, ponieważ wolą mocny seltzer. Nadszedł czas, aby wykarczować winorośl i zacząć sadzić konopie indyjskie lub niebieskie maliny.

jakie wino pasuje do żeber

Martwię się mniej, jak można się domyślić. Kiedy słyszę o Four Loko, White Claw lub Truly Hard Seltzer, w mojej głowie pojawia się stary dzwonek z dzieciństwa. Wyobrażam sobie Bruce'a Willisa na ganku w letni dzień, spędzającego czas z chłopakami. „Seagram’s Golden Wine Coolers… Jest mokry i suchy - mój, mój, mój. Ja i chłopcy kochamy, kochamy, kochamy to cały czas… Seagram's Golden Wine Coolers! ”

Biały pazur? To naprawdę tylko kilka kroków od chłodziarek do wina, mieszanki wina, smaków owocowych i musującej wody, które ogarnęły Amerykę w połowie lat osiemdziesiątych. Prezydentem był Ronald Reagan. Sprzedaż wina wzrosła w latach siedemdziesiątych XX wieku, ale potem spłaszczyła się na początku lat osiemdziesiątych i spadła w 1984 roku. Sprzedaż spadłaby o 5,9 procent również w 1985 roku, gdyby nie chłodziarki do wina, które pomogły przemysłowi rozwinąć się o 4,7 procent. Wpływ , siostrzana publikacja Wine Spectator . Do 1987 roku Gallo odniosło ogromny sukces dzięki Bartles & Jaymes, a chłodziarki do wina stanowiły 15 procent rynku wina.

Kiedy w 1991 r. Wzrosła akcyza na wino, firmy unikały podatków, zamieniając swoje chłodziarki do wina w smakowe napoje słodowe. Nawiasem mówiąc, twarde seltzery są również aromatyzowanymi napojami słodowymi.

Wiele trendów, które widzimy dziś w winach i alkoholach, przypomina czasy dojrzewania boomu. Prosecco? Pozwolę sobie przedstawić Asti Spumante i Riunite. Różowe przez cały dzień? Poznaj mojego starego przyjaciela White Zina. Czerwone mieszanki? Brzmi trochę jak Hearty Burgundy. Heck, nawet chłodziarki do wina wróciły. Jordan Salcito, dyrektor ds. Specjalnych projektów winiarskich w Momofuku, przedstawił chłodziarkę do wina w puszkach o nazwie Ramona, wykonaną z ekologicznego włoskiego wina i aromatów cytrusowych. Historia powtarza się z każdym pokoleniem.

Mimo całej paniki młodzi ludzie piją. Ale jeśli firmy winiarskie poważnie chcą do nich dotrzeć, nie mogą sprzedawać swoich win tak, jak Napa 30 lat temu czy Bordeaux sto lat temu.

Prosecco i różowe kwitły w ostatnich latach, ponieważ są zabawne i inne. Chciałbym zobaczyć więcej win, które wprowadzają na rynek świeżość i radość, nie rezygnując przy tym z autentyczności i jakości. Ponieważ pod koniec dnia mody są modami. Nie trwają długo. Dobre winiarstwo tak. Ale nadal możesz robić nowe rzeczy i nie iść na kompromis, co sprawia, że ​​wino jest wyjątkowe.

Ostatnią rzeczą, jaką muszą zrobić winiarze, jest go loko.