Produkcja wina Johna Malkovicha

Napoje

Wino celebrytów jest łatwe do odrzucenia. Wino to ciężka praca, więc jaki interes robią bajecznie sławni, chłostając winne marności?

John Malkovich - nerwowy, tchórzliwy, czarująco diabelski interpretator galerii szelmowskich postaci - zgadza się z tym.



„Nikogo nie obchodzi, czy widnieje na nim twoje nazwisko” - mówi amerykański aktor filmowy i teatralny, który w grudniu kończy 66 lat. „To wino się sprzedaje”.

Podróżowałem w góry Luberon we francuskim regionie Prowansji w okolicach wrześniowych żniw, aby spotkać się z Malkovichem w jego małym gospodarstwie i posiadłości. Jego Les Quelles de la Coste (LQLC) znajduje się na dnie małej doliny poniżej malutkiej malowniczej wioski Lacoste i ruin zamku, który niegdyś należał do niesławnego libertyńskiego pisarza markiza de Sade.

Bardzo chciałem poznać Malkovicha, częściowo dlatego, że wiedziałem, że jego wino nie będzie całkiem normalna . Nie zawiodłem się.

Trochę tła: Dziesięć lat temu Malkovich zasadził tutaj 9 akrów Cabernet Sauvignon i Pinot Noir ze swoją wieloletnią partnerką, włoską reżyserką Nicolettą Peyran.

Od 2011 roku para - z pomocą miejscowego winiarza iz mniejszą lub większą powagą - produkowała około 1300 skrzynek rocznie, w tym dwie odmiany czerwone i Cabernet różowe. Teraz Malkovich i Peyran uważają, że ich wina LQLC są gotowe na pokaz. W zeszłym roku ponownie uruchomili posiadłość, a teraz planują eksport do amerykańskich wybrzeży. Właśnie zawarli porozumienie z dwoma małymi importerami, aby wina były dostępne na początku 2020 r. Wzdłuż wschodniego wybrzeża iw Los Angeles.

A teraz skręty w Malkovichian: Pinot Noir? Cabernet? Winogrona są dość rzadkie w tym regionie Syrah i Grenache na południu Rodanu. Ale nie tylko to, właśnie wydany nowy okręt flagowy LQLC, 14 Quelles, i jego nowe butelkowanie na poziomie podstawowym o nazwie 7 Quelles, to… jak okropnie! —Mieszanki Cab i Pinot.

Dla wielu we Francji i poza nią jest to herezja. Nie tylko gwiazdy odmian są bardzo różne terroirs Bordeaux i Burgundii, ale wina, które produkują, również są przeciwieństwami. Takie mieszanki są bardzo rzadkie w pozostałej części Europy, a nawet rzadziej we Francji.

Winnice Les Quelles de La Coste znajdują się na dnie doliny poniżej wioski Lacoste i ruin jej zamku.Dodając Carmenère do winnic posiadłości, John Malkovich i Nicoletta Peyran mogą rozszerzyć swoje nasadzenia. (Zdjęcie: Robert Camuto)

Czy wino było jakąś prowokacją? Przysięga, że ​​nie.

Lata temu mówi: „Nasz oryginalny producent wina zasugerował, abyśmy zmieszali Pinot Noir i Cabernet i nazwali wino„ Liaisons Dangereuses ”[Dangerous Liaisons]”. Malkovich prycha i dodaje: Zwłaszcza nie! ””

ile kalorii w 750 ml butelce cabernet sauvignon

Malkovich potraktował tę sugestię jako żart, nawiązanie do jednego ze swoich słynnych wczesnych filmów. Ale Malkovich pomyślał o potencjalnym połączeniu: „Bałem się, że Pinot Noir i Cabernet będą jak dwa konie ciągnące w różnych kierunkach”.

W zeszłym roku jego nowy winiarz, weteran Langwedocji Jean Natoli, poważnie zasugerował połączenie świeżości i owoców Pinot Noir z bardziej ustrukturyzowanym Cabernetem.

„Po spróbowaniu wszystkich różnych mieszanek pomyślałem i nadal myślę, że ma potencjał, by być wspaniałym” - mówi Malkovich.


Robert Camuto Meets… to regularna kolumna włoskiego redaktora Roberta Camuto. Przeglądaj więcej jego postów!


Malkovich siedzi na zacienionym tarasie za swoim wielowiekowym gospodarstwem. Wokół długiego, owalnego kamiennego stołu siedzą Peyran, Natoli, doradca agronoma Christophe Chouvet i dyrektor generalny Les Quelles Ralf Hogger, którzy odeszli Sting's Il Palagio w Toskanii pracować tutaj i przy innych projektach.

Twarz i korona Malkovicha pokryte są krótkim, szarym zarostem. Nosi coś w rodzaju dżinsowej koszuli typu hipster-dżentelmen. Podczas gdy grupa degustuje roczniki i próbki beczek, on przykłada szklankę do nosa i przekrzywia głowę pytająco, gdy pociąga nosem.

Mówi zaskakująco miękkim głosem, pokazując swój charakterystyczny, zębaty uśmiech, gdy na przemian mówi po angielsku i płynnie po francusku.

Najwyraźniej nie ma przewodników, których spodziewałbyś się po gwiazdach. Jeździ własnym samochodem na lokalne targowiska. W pewnym momencie wyciąga deskę do krojenia i kroi warzywa na improwizowaną tartę w porze lunchu.

Malkovich i Peyran przybyli tu w 1994 roku z dwójką małych dzieci i przez większość następnej dekady uczynili z Les Quelles bazę rodzinną. Po tym, jak francuski rząd próbował zmusić Malkovicha do płacenia francuskiego podatku dochodowego od jego globalnego dochodu, para wróciła do Stanów Zjednoczonych, ale zatrzymała Les Quelles jako dom wakacyjny.

„Nicole wpadła na pomysł, że zasadzimy winorośl jako sposób na zachowanie ziemi, a ponieważ prawdopodobnie wydawało się to mieć sens ekonomiczny”, mówi Malkovich, „nawet jeśli 16 000 butelek to dużo do przebycia dla mnie i moich przyjaciół”.

Malkovich nie jest planistą. W kuchni gotuje bez przepisów. A w winnicy wczesne decyzje były podejmowane na podstawie wyczucia.

Aktor John Malkovich przygotowuje tartę warzywną w swojej francuskiej posiadłościSkromny i wygodny w improwizacji John Malkovich w Prowansji z radością robi własne zakupy i gotuje. (Zdjęcie: Robert Camuto)

„Zawsze lubiłem Cabernet i zawsze lubiłem Pinot, a coś w tej okolicy zawsze przypomina mi północną Kalifornię i Oregon” - mówi Malkovich. „Pinot podoba mi się w stylu Russian River Valley, Willamette Valley. Te europejskie uważam za nieco kwaśne i lekkie. Mówią, że jest wyrafinowany i tak, mogę to zaakceptować, ale nie postrzegam tego jako wyrafinowanego. Po prostu postrzegam to jako kwaśne ”.

Dodał mu otuchy, gdy kolega z teatru w Paryżu przedstawił mu artykuł o kwitnącym tu Pinot Noir wieki temu. Inny przyjaciel, francuski wydawca Jean-Claude Lattès, wyhodował w pobliżu Pinot.

„Jean-Claude przyszedł pewnego wieczoru na kolację i przyniósł kilka butelek swojego Pinot Noir, które bardzo nam się podobało” - wspomina Malkovich.

Lattès ostrzegł: „Nigdy nie rób wina. Stracisz fortunę. Zwariowałeś, jeśli to robisz ”.

„I pomyślałem”, mruczy sucho Malkovich, „to brzmi dobrze”.

Para mówi, że ich celem zawsze było zrobić dobre wino i wyjść na zero, chociaż druga część im umykała.

Na swój pierwszy rocznik, 2011, wyprodukowali dwa wina, Cabernet i Pinot, które zaskoczyły Malkovicha swoją jakością: „Kiedy robisz coś takiego, w pewnym sensie oczekujesz, że będzie niezdatny do picia”.

W przypadku tego rocznika zaniedbali formalności, które pozwoliłyby im na sprzedaż wina. Więc dali dużo z tego, a resztę zmagazynowali.

W zeszłym roku para była rozczarowana swoim winiarzem, który był zajęty własną domeną. Rozważali sprzedaż posiadłości. Ale potem Peyran znalazł Hoggera przez wspólnego znajomego i zebrał nowy zespół. Produkcja wina została przeniesiona do stuletniej lokalnej spółdzielni Cave du Luberon w Maubec. W tym roku rozpoczynają proces certyfikacji ekologicznej.

Po degustacji opcji na rocznik 2017, debiut 14 Quelles (z zaledwie 67 skrzynkami), Malkovich i Peyran zdecydowali się zmieszać 60 procent Cabernetu z 40 procentami Pinot Noir. „Jest pewien rodzaj okrągłości w Pinot Noir”. Mówi Malkovich. „Kabina i Pinot są ciche bum Bum na własną rękę.'

Odniosłem wrażenie, że obie odmiany tworzyły żywe i złożone wina. Debiutancka mieszanka 14 Quelles z pewnością będzie kontrowersyjna, ponieważ ewoluuje w butelce. Czy te dwie dojrzałe odmiany ostatecznie uzupełniają się, czy konkurują? Czas pokaże.

Teraz para mówi o zasadzeniu kolejnych winnic na kolejnych 12 akrach ziemi. Zastanawiają się również nad zbudowaniem winiarni obok domu, ale czekają, czy ich syn i córka, oboje po dwudziestce, zaangażują się w interes.

W 2016 roku Malkovich i Peyran zasadzili nieco ponad hektar winorośli Carmenère po tym, jak Malkovich pracował w Chile i został urzeczony tą odmianą. „Kolor jest szalony - nie ma w nim tego pomarańczowo-brązowego materiału, żadnego koloru ziemi” - mówi Malkovich. „Jest po prostu czerwony - ale taki piękny”.

„Pomyślałem, że może też się tu dobrze sprawdzi” - zachwyca się Malkovich. „Jestem trochę zainteresowany zrobieniem tego jako eksperymentu z różem”.

Nie wiem, co John Malkovich będzie oznaczał dla świata wina. Ale byłem ciekawy: co oznacza wino dla bycia Johnem Malkovichem?

„To jest jak każda inna forma wyrażania siebie” - mówi. „Mam bardzo specyficzny gust w winie. To odzwierciedlenie tego, co lubię ”.

3 grudnia: Robert Camuto rozmawia z Johnem Malkovichem o swoim życiu jako miłośnika wina .