Wskazówka dotycząca wina: tego lata odkryj wina z Long Island

Napoje

Uwaga: ten przewodnik pierwotnie się pojawił w Wydanie z 15 czerwca 2017 r z Wine Spectator , „Andy Beckstoffer”.

W winie, jak w wielu innych sprawach, do sukcesu prowadzą dwie drogi: jeża i lisa. Jeże skupiają się na robieniu dobrze jednej rzeczy. W Nowym Jorku Finger Lakes podążyło tą drogą, zdobywając uznanie za swoimi wysiłkami z Rieslingiem. Natomiast Long Island wybrała drogę lisa - eksperymentowanie i różnorodność, zmieniający się styl i skupienie uwagi w czasie.



Z burzliwą historią zdefiniowaną przez rozproszoną mieszankę odmian i czasami zbyt ambitną produkcję wina, wina z Long Island były konsekwentnie niespójne. Ale dzięki doświadczeniu winiarzy, którzy obecnie czerpią korzyści z prawie całego pokolenia zbiorów i niedawnej fali idealnych sezonów wegetacyjnych, Long Island wyraźniej pokazuje swoje mocne strony. Niedawne degustacje ujawniły świeże, szczegółowe biele i bardziej elegancko stylizowane czerwienie, ze szczególnym uwzględnieniem winogron o niebieskich wiórach, takich jak Chardonnay, Merlot i Cabernet Franc.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy degustowałem na ślepo 193 wina z Long Island. Wyniki są bardzo zachęcające, a 118 win (61 procent) uzyskało bardzo dobre oceny lub 85 punktów lub więcej na Wine Spectator 100-punktowa skala. (ZA darmowa lista alfabetyczna wszystkich win degustowanych w tym raporcie jest dostępna).

Najlepszym winem jest Wölffer Estate Late Harvest Descencia Long Island 2015 (90, 40 $ / 375ml), oleiste wino deserowe wypełnione brzoskwinią i nektarynką, wyprodukowane z mieszanki winogron Riesling i Chardonnay dotkniętych botrytis.

Wieloletni winiarz i partner Wölffera, Roman Roth, również produkuje wina pod własną marką Grapes of Roth. Winogrona Roth Merlot Long Island 2012 (89, 44 $) wciąż zachowują świeżość, prezentując gamę aromatów śliwki i czereśni z nutą herbaty, pikantnych i czarnych wiśni, unoszonych przez przypalone drzewo sandałowe i nici cedrowe.

Większość win w tym raporcie pochodzi z dwóch ostatnich roczników, z winami czerwonymi głównie z 2014 r. I białymi z 2015 r. Oba lata przyniosły doskonałe plony, choć w wyraźnie różnych stylach. Rocznik 2014 okazał się nieco zbyt obfity, z niską wilgotnością i obfitym nasłonecznieniem prowadzącym do wyższych niż normalne plonów. „Winnice, którym udało się utrzymać plony na normalnym poziomie, zostały nagrodzone fantastyczną jakością” - zauważa Roth.

Dla kontrastu, „rok 2015 był równie suchy, ale ostatnie dwa miesiące tego rocznika były bardzo ciepłe, a zbiory tego roku były naturalnie niskie, dzięki czemu powstały bardzo miękkie i miękkie wina” - mówi Richard Olsen-Harbich, winiarz z Bedell Cellars w Cutchogue. „Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że białe z 2015 roku są nieco dojrzalsze i pełniejsze niż te z 2014 roku, podczas gdy w przypadku czerwonych 2015 rok wygląda bardziej jak jeden z naszych najlepszych roczników”.

Olsen-Harbich jest jednym z dziekanów winiarstwa Long Island, z kadencją sięgającą lat 80-tych. Jego doświadczenie pokazuje Bedell Cabernet Franc North Fork na Long Island 2014 (89, 45 USD), który oferuje czysty promień czerwonej porzeczki i gorzkich owoców wiśni z subtelną mineralnością i utrzymywany przez umiarkowany, ale trwały chwyt. Winiarnia Chardonnay North Fork z Long Island 2015 (88, 35 USD) to kolejna udana butelka, ponownie polegająca na świeżej, przewiewnej osobowości, która dostarcza nie zdobione nuty gruszki i zielonego jabłka z nutą werbeny. Oba wina to podręcznikowe przykłady tego, co Long Island potrafi dobrze - eleganckie butelki zbudowane na jasnej kwasowości i nieobciążone mocnym dębem lub agresywnym winiarstwem. To zauważalny trend wśród producentów z regionu.

„W przypadku Chardonnay i dębu wielu winiarzy odeszło od całkowitej fermentacji tych win w beczkach, zwłaszcza w nowszych beczkach” - mówi Olsen-Harbich. „Najważniejsze dla mnie jest użycie do tego celu neutralnego dębu. Nie chodzi tylko o dąb lub brak dębu. Chodzi o wiek beczki i jak długo jest w niej wino. Czuję, że jakaś porcja neutralnego dębu pomaga w odczuwaniu w ustach i konsystencji Chardonnay, a także w korzyściach wynikających ze starzenia się osadu drożdżowego. Nie da się tego tak łatwo odtworzyć w zbiorniku ze stali nierdzewnej.

Inni czołowi producenci oceniani w tym raporcie to Clovis Point i Lieb Cellars. Clovis Point Cabernet Franc North Fork z Long Island 2014 (88, 35 USD) ma soczyste, żywe owoce z pikantnymi i fioletowymi akcentami. Lieb Cellars Pinot Blanc North Fork z Long Island Reserve 2014 (87, 20 USD) to jedna z najlepszych wartości tego raportu, oferująca ładne owoce melona i gruszki, z dobrym napięciem na finiszu.

„Jeśli chodzi o dąb, tak, zgadzam się, że to ewoluujący trend na lepsze” - mówi producent wina Lieb Russell Hearn, który pracuje na Long Island od lat 90. „W chłodnym klimacie Twoją wizytówką jest intensywność owoców, a nie ciało. We wczesnych latach region zbyt mocno starał się być podobny do innych obszarów, ale z mniejszym powodzeniem. Czuję teraz strefę komfortu wśród moich rówieśników, że elegancja, rześka kwaskowatość i jasne owocowe smaki są tym, co potrafimy najlepiej ”.

Jedyną przeszkodą w przypadku win z Long Island jest to, że wartość cenowa pozostaje stosunkowo rzadka. W tym raporcie znajduje się tylko 10 win o wartości 85 punktów lub wyższej, które kosztują 20 USD lub mniej za butelkę, w tym Macari Chardonnay North Fork of Long Island 2015 (88, 19 USD) i Paumanok Chardonnay North Fork of Long Island Festival 2015 (87, 19 USD ). Ogólnie rzecz biorąc, ceny win z Long Island są wyższe niż można by się spodziewać - połowa win w tym raporcie kosztuje 30 USD lub więcej za butelkę.

W sumie na Long Island jest tylko około 3000 akrów winorośli. Poziomy produkcji większości win są niewielkie i rzadko przekraczają 1000 skrzynek. To połączenie małej produkcji i łatwości sprzedaży win z własnych pomieszczeń degustacyjnych powoduje, że Long Island działa w dużej mierze poza głównym nurtem dystrybucji. Z drugiej strony rozkwitająca scena z jedzeniem (patrz „ Long Island Dining , ') sprawia, że ​​wizyta w tych winnicach jest idealnym weekendowym wypadem z Nowego Jorku. Wraz z poprawą jakości regionu wina stają się coraz bardziej warte uwagi konsumentów. Jeśli więc zagłębianie się w wina zajmie kilka dni na malowniczym krańcu Long Island, to całkiem niezły interes.