Wine Talk: Fran Tarkenton

Napoje

Kiedy NFL Hall of Fame, Fran Tarkenton, zaczyna coś, zaczyna od wielkiej wagi. Jako młody rozgrywający na University of Georgia, Tarkenton zastąpił się w swoim pierwszym meczu bez zgody trenera. Podczas swojego pierwszego meczu NFL z Minnesota Vikings, rzucił cztery podania przyłożenia i wprowadził profesjonalną piłkę nożną do swojej niesamowitej umiejętności mieszania. To samo dotyczy wina. Po legendarnej karierze, w której poprowadził Wikingów do trzech występów w Super Bowl i ustanowił kilka rekordów NFL, Tarkenton zajął się winem w wielkim stylu, wypełniając swoją piwnicę pierwszym wzrostem Bordeaux i Premier Cru Burgundia. Kiedy odkrył wina kalifornijskie, zaopatrzył się w Opus One, Silver Oak i Caymus. Ale Tarkenton unika obecnie znanych na całym świecie win na rzecz mniej znanych odkryć.

Wine Spectator: Kiedy zainteresowałeś się winem?
Fran Tarkenton: Piję wino od co najmniej 30 lat. To interesujące, jak przechodzisz przez ewolucję. Przez lata byłem fanatykiem z Bordeaux. Mam kilka świetnych Palmera i Margaux z '61 i '66. Mam kilka Bordeaux z '82. I dużo burgundów - kilka fajnych Montrachetów, Chevalier-Montrachet i Corton-Charlemagne. Ale już prawie nic z tego nie piję.

WS: Co teraz pijesz?
FT: Wina kalifornijskie są dla mnie wyjątkowe. W tej chwili robią najlepsze wino na świecie. Moja żona Linda i ja próbujemy nowych win wszędzie, gdzie jesteśmy. Do Napy jeździmy przynajmniej raz w roku. Lubimy szukać małych butikowych winnic. Znaleźliśmy taki, który bardzo nam się podoba w Carmel, nazwany Boete. Robią Cabernet Franc, który jest po prostu wyjątkowy.

Lubię też Dunn. Odkryliśmy małą winiarnię w St. Helena zwaną Sherwin Family Vineyards. Piękny, duży Cabernet! To znaczy, wino przykleja się do twoich zębów, jest takie duże. Poezja Cabernet Cliffa Lede'a jest naprawdę fajna.

WS: Dlaczego przeszedłeś na mniej znane wina?
FT: Kultowe, markowe wina są teraz tak drogie, że nie zawracam sobie nimi głowy. Mam piwnicę pełną Opus One i Caymus, ale nie sądzę, że są teraz najlepsze. Na przykład pojechałem do Bordeaux i oczywiście Pétrus to wspaniałe wino - mam kilka przypadków '82, '83 i '90. Ale po drugiej stronie ulicy od Pétrus znajduje się Château Gazin. To o wiele lepsza oferta i myślę, że Gazin z lat 90. wyprzedza Pétrusa z 90. Dojrzałem w winie, którego odmówiłem zapłacenia wygórowanych cen. Idziesz do restauracji i zamawiasz butelkę Pétrusa, a wydasz 3000 $. To po prostu głupie. Otwieram obok niego Gazin lub Sherwin Vineyards i są lepsze.

WS: Czy kiedykolwiek miałeś ochotę zrobić własny California Cabernet?
FT: Chyba każdy ma to swędzenie. Ale może zrujnować twoją miłość do wina. Niektórzy ludzie to robią, a potem kończą na biznesie, który traci pieniądze. Za każdym razem, gdy ktoś traci pieniądze, nie może być zbyt szczęśliwy. Będę nadal cieszyć się pięknem i przyjemnością płynącą z wina bez wyrzucania pieniędzy do rury. Mogę wziąć pieniądze, które miałem zamiar stracić i wydać je na więcej wina.