Wine Talk: toskański duet Andrei i Alberto Bocellego

Napoje

U schyłku 2017 roku śpiewak operowy Andrea Bocelli stał za kulisami Madison Square Garden w Nowym Jorku i czekał na niego około 19000 ludzi. Był to ostatni występ tenora w tym roku, co oznaczało koniec tygodniowej posuchy - piosenkarz podczas trasy koncertowej ściśle powstrzymuje się od spożywania alkoholu.

„Minęło 20 dni, odkąd próbowałem wina, więc w tym momencie każde wino jest dobre” - odpowiedział, gdy zapytano go, co planuje otworzyć z okazji świętowania. Nie mógł się jednak doczekać w szczególności jednej butelki: kieliszka jego rodzinnego Terre di Sandro Sangiovese, uprawianego i wytwarzanego na toskańskiej farmie, którą Bocellis nazywali domem od wieków. To ulubieniec rodziny i symbol sukcesu winnicy, odkąd Andrea i jego brat Alberto przejęli stery od ojca w 2000 roku, ożywiając markę nowymi mieszankami, praktykami i planuje się rozwijać .



rodzaje win czerwonych słodkie

Bocelli jest oczywiście lepiej znany jako jeden z najpopularniejszych śpiewaków operowych we współczesnej historii, a jego utwory sięgają od muzyki klasycznej - Luciano Pavarotti był jej wczesnym zwolennikiem - po współczesną współpracę z artystami takimi jak Celine Dion, Ed Sheeran i kolega winiarz Sting . Ale jego rodzina jest głęboko zakorzeniona w winie, zaczęli go sprzedawać wraz z uprawą pszenicy i hodowlą bydła na swojej farmie w mieście Lajatico w 1831 roku.

Dziś Alberto nadzoruje zarządzanie winnicą z pomocą swojego syna, 25-letniego Alessio. Wina z rodziny Bocelli obecnie produkuje dziewięć win, w tym Sangiovese, Cabernet Sauvignon i Pinot Grigio cuvées. (Ostatnio oceniany rocznik Sangiovese dla początkujących Bocellego, 2015, zdobył 90 punktów i kosztuje 19 USD.) Jesienią 2017 roku rodzina otworzyła również restaurację i winiarnię w Sheffield w Wielkiej Brytanii o nazwie Bocelli 1831.

jak trzymać martini

Tenor i jego brat rozmawiali z zastępcą redaktora Samantha Falewée o ich nieoczekiwanych ścieżkach do wina, o tym, jak ulepszyli rustykalne winiarstwo poprzednich pokoleń oraz dlaczego wino i piosenka nie zawsze się mieszają.


Andrea i Alberto Bocelli Andrea i Alberto Bocelli Andrea i Alberto Bocelli Andrea i Alberto Bocelli Andrea i Alberto Bocelli Andrea i Alberto Bocelli Andrea i Alberto Bocelli

Wine Spectator: Jak dostałeś się do rodzinnego biznesu?
Andrea Bocelli: Kiedy zacząłem podróżować po świecie [występując], miałem doświadczenie w degustacji wspaniałego wina i zdałem sobie sprawę, że istnieje ogromna różnica między wspaniałym winem, które próbowałem w innych częściach świata, a winem, które tam było wytwarzane w domu przy naszej rodzinnej winiarni, co jest tradycyjnym sposobem, w jaki Toskańczycy zawsze robili wino. Powiedziałem więc ojcu, że w chwili, gdy mój brat Alberto i ja zaczniemy produkować wino, będziemy produkować wspaniałe wino. Dlatego starałem się dotrzymać słowa, dotarłem do niego i spróbowałem coś zmienić.
Alberto Bocelli: Od najmłodszych lat wyobrażałem sobie, że będę pracować podążając za swoją pasją, architekturą, jak mój brat z muzyką, ale rodzinne gospodarstwo zawsze było powodem do dumy i wspaniałych wspomnień. Zarówno dla mojego ojca, jak i dla jego ojca, mimo wykonywania innych zawodów, zachowali najlepszą opiekę w gospodarstwie. Kiedy w 2000 roku zmarł nasz ojciec, zdecydowaliśmy, że nadszedł czas na zdecydowaną zmianę i wraz z bratem i żoną podjęliśmy szereg inicjatyw, aby dokonać wielkiego skoku: odnowienie winorośli, słuchanie rad ekspertów w tej dziedzinie i wprowadzenie naszych win na świat. Na szczęście od [kilku] lat towarzyszy mi mój syn Alessio, który teraz bierze stery w rękę i któremu życzę takich samych satysfakcji, jak jego poprzednicy.

WS: Jaki rodzaj win lubisz?
Andrea: Cóż, lubię wszystkie dobre wina [śmiech]. Jednak najbliższym nam winem jest oczywiście Sangiovese, stąd Terre di Sandro. To najbardziej typowe grono, z którego tutaj produkujemy wino. Ale ja [również] chcę wspomnieć o winie Alcide. Alcide to imię mojego dziadka, więc zostało nazwane jego imieniem. To mieszanka Caberneta i Sangiovese. To był prawdziwy eksperyment, ale był niezwykle udany.

WS: Czy istnieją podobieństwa między sztuką śpiewu a winiarstwem?
Andrea: Cóż, właściwie trudno jest znaleźć podobieństwa, ponieważ jest takie włoskie powiedzenie, że wino sprawia, że ​​śpiewasz - a właściwie sprawia, że ​​śpiewasz bardzo źle . Więc kiedy śpiewasz, powinieneś być bardzo umiarkowany w piciu wina. W rzeczywistości nie powinieneś w ogóle pić. Jednak po wyjeździe w trasę jedną z najlepszych rzeczy po powrocie do domu jest otwarcie dobrej butelki wina, a ta dobra butelka wspaniałego wina oznacza szczęście.
Alberto: Praca mojego brata jako artysty jest tak naprawdę jego dziełem i szczerze mówiąc, staraliśmy się nie wykorzystać zbytnio jego sławy przy produkcji i sprzedaży wina. Na przykład w ciągu ostatnich 15 lat powoli promowaliśmy Bocelli Wines na jego koncertach, ale teraz zaczynamy, w tym organizując degustacje wina w lokalach. Okazało się, że jest to bardzo satysfakcjonujące dla wszystkich. Połączenie emocji, muzyki i wina jest potężne.

butelka wina o standardowej wielkości

Ten wywiad pierwotnie ukazał się w numerze z 31 maja 2018 roku Wine Spectator , „Wino dla azjatyckich smaków” w kioskach 17 kwietnia. Zobacz, co jeszcze nowego i odbierz kopię już dziś!