Żniwa w czasach płomieni i zarazy - kolejny trudny rocznik kalifornijski

Napoje

W Kalifornii trwają żniwa. Ale zanim wielu winiarzy zdołało zebrać pierwsze plony, historyczna fala upałów, po której nastąpiła seria nietypowych burz, zapoczątkowała niepożądany początek. Zapłoniły pioruny dziesiątki pożarów w całym stanie i pożary w regionach winiarskich w Napa, Sonoma, Solano, Santa Cruz, Contra Costa i Monterey zmusiły wielu winiarzy do ewakuacji, jednocześnie komplikując zbiory niezliczonym innym.

Emmitt-Scorsone winiarze Emmitt Palmer i Michael Scorsone spędzili ostatnie kilka dni wywożąc gotowe wino i inne niezbędne produkty ze swojej winnicy przy West Dry Creek Road w Healdsburgu w hrabstwie Sonoma. Pożar Walbridge płonie na wzgórzach nad ich posiadłością od 17 sierpnia. - Ogień jest wszędzie wokół nas - powiedział Scorsone. „To cud, że ogień płonie w podkowę wokół nas”.



Kiedy wybuchł pożar, Scorsone jeszcze nie zaczął zbierać winogron, ale przygotowywał się do butelkowania kolejnego rocznika. „Miałem wiele pełnych zbiorników z winami filtrowanymi i klarowanymi, które musiałem przenosić do beczek ze stali nierdzewnej” - powiedział, zauważając, że lokalna firma przewozowa, która ma chłodnię, zezwala mu na przechowywanie tam beczek.

Winiarze tacy jak Scorsone spędzili w ostatnich latach dużo czasu za liniami ewakuacji. Oszczędzanie gotowych win, ostatniego rocznika, a nawet dzieła życia, stało się w ostatnich latach normą.

John Hawley z Winiarnia Hawley wie z pierwszej ręki. John i jego żona Dana zbudowali swój dom z widokiem na zaniedbaną winnicę w Dry Creek Valley w 1975 roku. Po latach pracy jako winiarz dla Clos du Bois i Kendall-Jackson, Hawley założył własną markę w 1996 roku, budując swoją winiarnię sąsiadującą z jego domem. . Jego synowie, Paul i Austin, którzy dołączyli do rodzinnego biznesu, poinformowali, że od wybuchu pożaru spędza noce na łóżeczku w winnicy, gdy w pobliżu płoną płomienie.

Ale rocznik 2020 dodaje więcej prób dla winnic. Pożary, niedobory siły roboczej i nadmierna podaż winogron nękały w ostatnich latach winiarzy, ale w tym roku problemy związane z koronawirusem dodają dodatkową warstwę komplikacji. Obciążenia ekonomiczne wynikające z przestojów i nowych protokołów bezpieczeństwa dotyczących COVID-19 stanowią wyzwanie dla winiarzy w bezprecedensowy sposób.

„Nie mamy mocy, jesteśmy otoczeni przez ogień i prawie na pewno mamy plamę dymu, nie wiem, czy może się pogorszyć” - powiedział Scorsone.

Vintage pod ostrzałem

Od 27 sierpnia liczne pożary znane jako pożar kompleksu błyskawic LNU pochłonęły ponad 368 800 akrów w hrabstwach Napa, Sonoma, Lake, Solano i Yolo. Lepsze warunki w tym tygodniu pozwoliły strażakom osiągnąć 33-procentową ochronę. Dalej na południe pożar kompleksu SCU Lightning Complex spalił ponad 368 000 akrów w górach na wschód od San Jose, podczas gdy kompleks CZU Lightning Complex pochłonął ponad 80 000 akrów w górach Santa Cruz. A to tylko największy z wielu pożarów płonących w tym stanie.

Wallbridge Fire Na zalesionych wzgórzach wokół winiarni Hawley w Sonoma płonie ogień. Winnica przetrwała, ale okoliczna ziemia została spalona. (Dzięki uprzejmości Hawley)

Pożary zamknęły niezliczone drogi, a ponieważ wiele winnic i winnic leżących w strefach ewakuacji, winiarze tacy jak Scorsone są zaniepokojeni swoimi właściwościami. „Gdybyśmy mieli złe wiatry, bylibyśmy trupami” - powiedział Scorsone, zauważając, że każdego dnia jedzie do winnicy i porusza się, jak tylko może, z dala od niebezpieczeństwa.

Dalej w górę West Dry Creek Road Hawley jest również rzut kamieniem od niebezpieczeństwa pożaru. Paul Hawley powiedział, że pomimo tego, że zachodnia część doliny znajduje się w strefie obowiązkowej ewakuacji, ekipy bezpieczeństwa wpuściły niektórych winiarzy, a on i Austin biegali na szczyt grzbietu nad ich winiarnią, aby zbadać pożar. „To był raczej powolny ogień niż gigantyczna burza” - powiedział. - Wygląda na to, że znaleźliśmy się poza lasem, dopóki nie wzmogą się wiatry, ale wszystko ze szczytu zachodniego grzbietu wygląda jak pustkowie.

Austin powiedział, że są na wczesnym etapie zbiorów, więc w winnicy niewiele się dzieje, ale mają wiele generatorów, które utrzymują działanie winnicy i pomp wodnych. Ma nadzieję, że w przyszłym tygodniu załogi zaczną zbierać z posiadłości o powierzchni 10 akrów. „Mamy nadzieję, że to okropna sytuacja, ale przygotowujemy się na najgorsze”.

Tuż przy drodze z Hawley, Quivira winiarz Hugh Chappelle powiedział, że nie chce prosić pracowników o pracę w strefie ewakuacji, ale obawia się, że dalsze opóźnienia mogą doprowadzić do skondensowanych zbiorów. „Jesteśmy zaniepokojeni i w stanie wysokiej gotowości, ale nie jesteśmy do tego stopnia, aby być całkowicie zestresowani” - powiedział, zauważając, że sprawdzał wina, które obecnie fermentują w zbiornikach.

Chappelle zastanawia się również, jak długo należy czekać przed wysłaniem próbek winogron do analizy pod kątem potencjalnego zanieczyszczenia dymu. Nawet gdy strażacy zaczynają przejmować kontrolę nad płomieniami, niebezpieczeństwo skażenia dymu utrzymuje się w powietrzu. Dym dotknął nie tylko obszarów, na których płoną pożary, ale także okolicznych hrabstw. Dym unosił się i unosił w powietrzu przez wiele dni.

Austin powiedział, że jego tata jest optymistą, ale zarówno on, jak i Paul są zdenerwowani. „Zamierzamy przeprowadzić analizę zanieczyszczenia dymnego winogron osiedlowych i innych winnic, których używamy na obszarach ewakuowanych” - powiedział.

temperatura serwowania do białego wina

„Do niedzieli wiatr zdmuchiwał głównie dym, ale teraz wiatry się zmieniły i dym wisi” - powiedział Paul. „Jeszcze nie skończyliśmy tej historii”.

Skażenie dymu trudno przewidzieć. Większość badań przeprowadzonych w tej sprawie sugeruje, że winogrona są najbardziej podatne na skazę dymną pomiędzy veraison (początek dojrzewania) i zbiorów, czyli dokładnie tam, gdzie znajduje się obecnie większość winnic. Wielu winiarzy jest w pierwszych tygodniach zbiorów odmian wcześnie dojrzewających, podczas gdy inni optymistycznie planują zbiory na najbliższe dni.

Są też takie, jak Scorsone, z późno dojrzewającymi winogronami, jak Cabernet Sauvignon. Wstrzymują oddech, żeby dym nie zniszczył plonów. - Nasza posiadłość została zasypana dymem, a do kompletacji pozostały cztery tygodnie. Nie wiem, jak się z tego wydostać bez śladu dymu.

W Napa Garrett Buckland, współzałożyciel firmy konsultingowej Premiere Viticulture zajmującej się winnicami i były prezes Napa Valley Grapegrowers, powiedział, że wszyscy są teraz niezwykle ostrożni i przeprowadzają wiele testów. „To bardzo różni się od roku 2017, ponieważ nie zebraliśmy większości winogron” - powiedział. 'Ale jak dotąd wyniki z kilku winnic pokazują, że powracające liczby są poniżej progu skażenia dymu.'

Buckland powiedział, że pomimo zadymionych warunków większość dymu jest wydmuchiwana z daleka, a bliskość winnic, czas trwania i gęstość mają duży wpływ na potencjalną skażenie dymu. „Duża część utrzymującego się dymu, który otrzymujemy, nie jest tak szkodliwa, jak się wydaje”.

Protokoły COVID

`` Zawsze tracę sen podczas żniw, ale rzucanie COVIDa dodaje innego wymiaru '' - powiedział Zach Rasmuson, dyrektor operacyjny ds. Portfolio Duckhorn . Powiedział, że jego zespół planuje z wyprzedzeniem złagodzić niektóre obawy. „Każdy z naszych winiarzy sporządził swoje protokoły winiarskie na piśmie, aby każdy wiedział, jak robić wina dla siebie nawzajem” - powiedział. Posiadanie tego planu awaryjnego pozwoli mu w razie potrzeby przenieść zarówno personel, jak i winogrona w inne miejsce. Niektóre z winnic Duckhorn nawiązały również współpracę z sąsiednimi winnicami, aby zrealizować swoje plany awaryjne.

Jedną z największych obaw jest to, jak jeden lub więcej pracowników zarażonych koronawirusem może wpłynąć na pracę. Wiele winnic przyjęło środki wykraczające poza wytyczne opracowane wspólnie przez Wine Institute, California Association of Winegrape Growers i California Sustainable Winegrowing Alliance dla winnic i winiarni w oparciu o aktualne rządowe wytyczne dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa.

dobre w smaku słodkie czerwone wino
Drzewo się pali Drzewo na skraju jednej z winnic Hawleyów zapala się. Winogrona dojrzewają w całym regionie, ale zbiory w takich warunkach są trudne. (Dzięki uprzejmości Hawley)

Rodney Strong w Sonoma i Winnice rodzinne Hess w Napa utworzyły strąki pracowników, którzy pozostaną razem, aby zmniejszyć narażenie. „Załogi będą pracować w grupach od trzech do czterech osób i mogą realizować swoje projekty w różnych obszarach winnicy” - powiedział Justin Seidenfeld, dyrektor produkcji wina w firmie Rodney Strong.

Daniel Ricciato, który nadzoruje 60 winnic dla winiarzy Thomas Rivers Brown , powiedział, że niektóre z różnych zakładów winiarskich Browna są lepiej przystosowane niż inne. „Jedną z rzeczy, które zrobiliśmy, jest dodanie zbiorników, które same się przepompowują” - powiedział. Ricciato powiedział, że liderzy personelu również imponują swoim pracownikom, że bycie graczem zespołowym w tym roku wykracza poza winiarnię. „Najtrudniejsze jest to, że COVID jest nowy, nie ma żadnego poradnika”.

Dalej na południe w Paso Robles, Hope Family Wines Prezydent Austin Hope powiedział, że wszystko idzie jak zwykle. „Zainicjowaliśmy wszystkie standardowe protokoły i wydaje się, że działają” - powiedział, powołując się na to, że hrabstwo będzie miało dostępne testy COVID-19. „Jesteśmy gotowi do codziennych testów, jeśli zajdzie taka potrzeba” - dodał.

Hope powiedziała, że ​​jedną z obaw, którą zespół próbuje zrozumieć, jest sposób radzenia sobie z wyrzucaniem skór z zbiorników po fermentacji. „Zwykle w zbiorniku są dwie lub trzy osoby” - wyjaśnił. Dodał, że wszystko prawdopodobnie potrwa dłużej, ale jest przekonany, że sobie z tym poradzą.

Pytania dotyczące pracy i podaży winogron

Ci, którzy mają szczęście wybierać wcześnie, są w dobrej kondycji, nie tylko z powodu pożarów, ale także ze względu na dostęp do pracowników. Nikt nie zgłosił natychmiastowego zaniepokojenia niedoborami siły roboczej, ale zauważył, że wybuch COVID-19 może drastycznie zmienić dostępność. `` Niedobór siły roboczej jest zawsze w tle, ale wyobraź sobie, że kwarantanna ma miejsce w dniu podczas żniw '' - powiedział Rasmuson, powołując się na to, że uważa, iż najbardziej zagrożone są załogi zbierające, ponieważ często podróżują karawaną i spędzają dużo czasu. montaż wokół pojemników.

Innym wyzwaniem jest mieszkanie w stylu akademika, oferowane przez niektórych zarządców winnic. Jeden z anonimowych akademików w Sonoma miał pozytywny wynik testu robotniczego, zmuszając innych mieszkańców do przeniesienia się. W podobnej sytuacji znajdowały się dwa centra mieszkaniowe prowadzone przez hrabstwo Napa, co skłoniło do relokacji osób tam mieszkających.

Buckland powiedział, że Napa Valley Grapegrowers i Napa Farmworkers Foundation zainwestowały ogromne zasoby w edukację i testy, w tym mobilną jednostkę testującą. Ale poza COVID-19 problemem są również zbiory w zadymionych warunkach. „Z wyprzedzeniem zabezpieczyliśmy ogromną liczbę masek N95 do zbioru, głównie przeciwko COVID, ale pomagają one w pracy w zadymionych warunkach”.

Jest też ilość winogron. Według ekspertów z Silicon Valley Bank i Allied Growers Growers, rynek wina jest w stanie nadpodaży. A to nie tylko oznacza, że ​​jest zbyt dużo winogron. Szacują, że sadzonych jest zbyt wiele winnic, produkujących zbyt wiele ton winogron z każdego regionu, w każdej kategorii i w każdym przedziale cenowym. Zapasy są zabezpieczane, dystrybucja jest zatkana, a popyt spada, sprzedaż wina spada, a rynek wina luzem ma nadwyżkę po znaczących uprawach.

Przed falą upałów i pożarami większość winiarzy twierdziła, że ​​jakość wygląda dobrze, z niższymi od przeciętnych plonami, co może zrównoważyć nadpodaż. Buckland powiedział, że obecnie plony mogą być o 20 do 30 procent niższe od średniej, ale może szukać wskaźników tylko w Pinot Noir, Chardonnay i innych wczesnych winogronach dojrzewających.

„Po dwóch ostatnich dużych rocznikach niższe plony nie są niepożądane” - powiedział, dodając: „Niespodziewane spadki nigdy nie są dobrą rzeczą, ale to powinno pomóc nam wrócić do normalnej sytuacji”. Buckland powiedział również, że większość winnic przetrwała upał z minimalnymi uszkodzeniami. Niektóre izolowane winorośle z określonymi winogronami zostały spalone przez słońce.


Bądź na bieżąco z ważnymi historiami o winie dzięki bezpłatnej aplikacji Wine Spectator Najświeższe wiadomości .


Dave Guffy, starszy wiceprezes ds. Winiarstwa i uprawy winorośli w The Hess Collection, widzi średnią wielkość plonów Napa Cabernet Sauvignon, ale mniejsze plony Napa Chardonnay, co, jak powiedział, wynika częściowo z późnych przymrozków w kwietniu, które zmniejszyły plony aż o 50 procent w niektórych blokach. „Ułóż na wierzchu wszystkie winogrona dotknięte pożarami lasów i wierzę, że zlikwidujemy lukę w nadmiernej podaży winogron”.

Wraz z dodatkowym stresem ekonomicznym, jaki wywołał COVID-19, z zamknięciami sal degustacyjnych i restauracji prowadzącymi do gwałtownego spadku sprzedaży, niektóre winnice anulują i modyfikują umowy, aby zebrać mniej winogron i produkować znacznie mniej wina w 2020 r. Ricciato powiedział, że niektóre z nich Klienci Browna, z których wielu wytwarza ultra-premium marki Cabernet, są bardziej konserwatywni co do tego, ile tonażu chcą dla swoich win 2020. „Nawet ci, którzy mają winnice, które generalnie zajmują całe zbiory, badają sprzedaż winogron” - powiedział.

„Wszyscy teraz oceniamy” - powiedział Buckland, dodając, że każdy musi mieć nastawienie, aby robić najlepsze wino. „Musimy kontynuować działalność tam, gdzie możemy, winogrona nie przestają dojrzewać”.

—Z raportami Augustusa Weeda.