Lekcje sommeliera „Swagger”: dzień z życia brooklyńskiego restauratora Alexa LaPratta

Napoje

10:00 Zajęcia są w trakcie sesji

Alex LaPratt uważa, że ​​nie powinno się wyjeżdżać z Brooklynu, aby spróbować doskonałego wina i restauracji. Jednak chociaż jego Wine Spectator Restauracje zdobywające nagrodę Best of Award of Excellence— Atrium Dumbo i Bestie i butelki —Jesteś w swojej wybranej dzielnicy, dziś jego dzień pracy zaczyna się na Manhattanie. Jeden z asystentów wydziału winiarskiego w Międzynarodowym Centrum Kulinarnym (ICC), LaPratt, 37 lat, prowadzi kursy w ramach 10-tygodniowego intensywnego programu szkoleniowego dla sommelierów. Więc po przebudzeniu się wcześnie w swoim mieszkaniu na Brooklyn Heights, udał się do kampusu ICC SoHo, aby uczyć dzisiejszej lekcji: czerwony burgund.

„Zapnij pasy”, mówi swojej grupie 10 aspirujących certyfikowanych sommelierów. - Porozmawiamy o Świętym Graalu wina.

LaPratt sączy mrożoną kawę i siedzi wśród swoich uczniów w małej auli ICC, omawiając wszystko, od historii Burgundii po najlepszych roczników i producentów w regionie, po znaczenie kryjące się za wszystkimi nazwami i oznaczeniami z podwójnymi lufami (Gevrey-Chambertin, Vosne- Romanée itp.).

„To trochę jak przystawka”, ostrzega przed lekcją, która jest tylko przedsmakiem jednego z najbardziej znanych regionów winiarskiego świata. - Danie główne, które będziesz musiał sam ugotować. Będziesz musiał poszukać informacji, trochę poczytać, będziesz musiał pić jeszcze więcej. Arielle Figueredo dla International Culinary Center® ICC Intensywny program szkolenia sommelierów obejmuje połączenie wykładów, degustacji, parowania potraw i lekcji technik obsługi dla aspirujących profesjonalistów winiarskich.

LaPratt wtrąca swoją własną mądrość winiarską przez cały dwugodzinny wykład. O legendzie o tym, jak Corton-Charlemagne poświęcił się białym winogronom: „Karol Wielki - co to jest, król Karol I czy cokolwiek? Zobaczył to zbocze i zasadził je na czerwono. Ale gdy dorósł, jego broda posiwiała i najwyraźniej jego żona powiedziała: „Powinniśmy zmienić twoje wino z powodu twojej brody”. Dlatego postanowił zasadzić Chardonnay również na wzgórzu i oto, co otrzymaliśmy. Istnieje wiele dziwnych legend, które niekoniecznie są prawdziwe, ale lubią wymyślać te szalone rzeczy. Możesz to powiedzieć gościom, ale to absolutnie śmieszne.

12:30 po południu. Nauczanie degustacji, część pierwsza

„W porządku, będę potrzebował kilku ochotników, aby je otworzyć, zaprezentować, a następnie wylać” - woła LaPratt, gdy klasa zbiera się ponownie po przerwie na lunch, którą LaPratt spędził na rozmowach telefonicznych i e-mailach. Wskazuje na osiem butelek burgunda, które ustawił blisko swojego podium. Jeden po drugim uczniowie podchodzą do korków i ćwiczą pokazywanie produktów LaPratt, tak jak swoim gościom w restauracji.

Następnie grupa degustuje skład, który obejmuje Cyprien Arlaud Nuits-St.-Georges Les Porrets St.-Georges 2014 , Domaine Nicolas Rossignol Volnay 2014, Jean-Noël Gagnard Chassagne-Montrachet Morgeot Premier Cru 2015 i inne burgundowe Pinoty. Pod kierunkiem LaPratt uczniowie na zmianę omawiają wina, w tym komentarze na temat wyglądu, nosa, struktury i elementów smakowych każdego z nich. Lexi Williams Lekcja degustacji, obsługi i wspaniałego wina

LaPratt jest tak pochłonięty degustacją, że lekcja trwa 10 minut. „Miejmy nadzieję, że jeśli dobrze wykonałem swoją pracę, wyjdziesz z większą liczbą pytań i ciekawością, niż kiedy przyszedłeś dzisiaj na zajęcia” - mówi. Ale teraz nie ma czasu, by wygrzewać się w blasku jego wykładu. Spóźnia się.

14:10 Pędź do restauracji

Z tylnego siedzenia Ubera LaPratt obsługuje przez telefon więcej restauracji w restauracji, od czasu do czasu spoglądając w górę, aby zawołać kierowcę - skróty, o których wie, że GPS ich nie zna - więc może pośpieszyć do domu, zmienić ubranie i dostać się do swojego następny przystanek dnia.

Mówi, że jego harmonogram jest zawsze napięty. „Zwykle w pierwszej kolejności robię to, co naprawdę lubię, żeby mieć pewność, że nie przeszkadzają mi w tym”. Czasami oznacza to intensywny trening przygotowujący do kolejnej wielkiej przygody. (LaPratt jest zapalonym rowerzystą, a ostatnio wspiął się na Mount Rainier w Waszyngtonie). Dzisiaj oznaczało to szybkie sprinty i trochę ćwiczeń na gitarze, hobby, które podjął, gdy miał trochę wolnego czasu po zdobyciu odznaczenia Mistrza Sommeliera. teraz z dumą nosi klapę swojego eleganckiego granatowego garnituru - w 2014 roku. To osiągnięcie wymagało lat nauki.

Ale to nie jest tak, że od tamtej pory sytuacja się pogorszyła. Po otwarciu Atrium w 2013 r. LaPratt wraz z szefem kuchni Laurent Kalkotour i kierownikiem Leslie Affre otworzyli swoją drugą restaurację, Beasts & Bottles, w 2016 r. I wspomina o kolejnym podboju zespołu, restauracji, która, jak ma nadzieję, na nowo zdefiniuje doskonałość wina dla obszaru Miami, „w modnej dzielnicy designu tego miasta”.

15:15 Nauczanie degustacji, część druga

Jadalnia Beasts & Bottles jest nowoczesna, rustykalna i na razie pusta, z wyjątkiem kilku pracowników przygotowujących się do obiadu. Scott Lefler, jedyny sommelier w restauracji, i Brady Brown, jego odpowiednik w Atrium, czekają na LaPratta, gdy przybywa. Trio smakuje przez kilka szampanów, które importerzy zostawili do rozważenia na kartach win restauracji - wśród nich cuvées z Pierre Moncuit , A. Margaine i Agrapart & Fils . Jadalnia Adrian Barry Beasts & Bottles

Kolejny? Oczywiście więcej degustacji. Obaj sommowie przygotowują się do różnych egzaminów certyfikacyjnych w Sądzie Mistrzów Sommelierów. LaPratt, rezydent Master, często pomaga im w próbnych egzaminach.

„Alex przesyła nas traktorem na statek-matkę” - żartuje Lefler.

Dziś robią „pełną szóstkę”, co oznacza, że ​​każdy somm ma 25 minut na skosztowanie sześciu win - trzech białych i trzech czerwonych - i zidentyfikowanie ich odmian, krajów pochodzenia, nazw pochodzenia i roczników.

„To jak olimpiada wina” - mówi LaPratt. - Na pewno taki sam sposób myślenia jak sport. Dużo wizualizacji. Zaufanie to podstawa. Lexi Williams LaPratt przekazuje swoim sommom dogłębną degustację: „Nigdy nie jadłem złotej śliwki. Czy naprawdę istnieją?

Podczas gdy każdy somm przybiera swoją kolej, wybijając charakterystykę win w składzie, LaPratt robi notatki w równie zawrotnym tempie. Kiedy się uspokajają, wydaje się, że wszyscy trzej profesjonaliści winiarni potrzebują zastrzyku energii. Jakby na zawołanie, zostali zaalarmowani przez niespodziewanego gościa.

- Czy to Fred Dex? Na swoim skuterze w koszulce Def Leppard? Brown wskazuje przez okno. Rzeczywiście, obok jedzie inny gość z Brooklynu, Fred Dexheimer. LaPratt wkracza do akcji, machając do swojego kumpla. - Wciąż macie tego szampana? Nalejmy mu trochę.

16:45 Zmiana planów!

LaPratt ma udać się do Atrium w celu ustalenia składu personelu - kolejnej pozycji na jego ustrukturyzowanej liście rzeczy do zrobienia - ale okazja do zrobienia sobie z przyjacielem (i kolegą Mistrzem Sommelierem) jest zbyt dobra, by mógł z niej zrezygnować. Nie widzieli się od ponad roku i mają dużo do omówienia.

Z walki o bycie restauratorem:

„Ludzie nie rozumieją finansowej rzeczywistości prowadzenia restauracji. A teraz rząd przygotowuje się do pozbycia się kredytu napiwkowego ”- spekuluje LaPratt. (Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo przeprowadza przegląd przepisu która pozwala właścicielom restauracji płacić swoim pracownikom mniej niż standardowe wynagrodzenie minimalne, o ile napiwki zarobione przez pracownika zwiększają jego dochód do lub powyżej płacy minimalnej). 'A jeśli pozbędziesz się kredytu napiwkowego, Twoi pracownicy niekoniecznie zarabiać więcej. Często robią mniej. Chcemy tylko mieć pewność, że wszyscy zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy. Staramy się zarabiać na przykład pieniądze z Manhattanu, ale wygoda Brooklynu, w ten sposób staramy się zatrzymać wielu naszych pracowników. Nie jest łatwo, kiedy jest cały twój i masz ograniczone konto bankowe ”- mówi, porównując swój budżet z budżetem niektórych restauracji z dużymi biletami, w których pracował w przeszłości, w tym francuska pralnia , Daniel , Bernardyn i Jean-Georges .

Do sommelierskiej wersji słowa „swagger”:

„Swagger ma wiele wspólnego z pewnością siebie, a jest to pewność, którą zdobywa się przez pot i trud przez długi czas” - mówi LaPratt. „Niektórzy ludzie mówią:„ Alex, jesteś taki zarozumiały ”. Ale nie jestem zarozumiały, jestem pewny siebie. Nie denerwuję się już, robiąc to, co robię. Mogę przebywać w pomieszczeniu liczącym 100 000 osób, to mnie nie dotyczy ”.

Ale nawet odprężając się, LaPratt zajmuje się interesami: gość podchodzi do stołu, przy którym LaPratt rozgrywa boisko. Szuka czerwieni z północnego Rodanu, czegoś wyrafinowanego z nutami oliwnymi, za około 200 dolarów.

LaPratt przerywa, by przemyśleć swoją listę. Patrzy w górę. „Zamierzam zmienić twoje życie. Na zawsze.' Prosi Leflera, żeby otworzył butelkę Marcel Judge Cornas 2015. - Jeśli to nie zmieni twojego życia, daj mi znać, bo przyjdę i wypiję, i możemy dostać wszystko inne.

- To się nazywa duma! Dexheimer włączył się. Chip Klose Oprócz 550-selekcyjnej karty win Beasts & Bottles oferuje francusko-amerykańskie menu.

Jest już po zmroku, kiedy LaPratt i Dexheimer wyczerpali tematy rozmów - i butelki szampana. Nie ma teraz szans, żeby mógł zatrzymać się w Atrium, tak jak planował, czy choćby coś przekąsić. Szaleje, żeby wezwać taksówkę, żeby zabrać go z powrotem na Manhattan i wrócić zgodnie z harmonogramem. Adrian Barry LaPratt nie udaje się do swojej drugiej restauracji, Atrium Dumbo, ale jutro kolejny dzień.

20:30: Blowing Off Steam, Somm-Style

Po drugiej stronie mostu LaPratt zorganizował spotkanie przyjaciół wina w prywatnym pokoju przy ul Supernatural Wine Company , popularne miejsce spotkań sommelierów w centrum miasta. Robi obchód, witając swoich towarzyszy-w winie - sommelierów z nowojorskich popularnych miejsc, takich jak Union Square Cafe , Jako taki i Klub Uniwersytecki, a także producenci, marketerzy, a nawet twórcy aplikacji - z których większość wydaje się być przygotowana, by zaimponować wyborom win.

LaPratt z dumą dzierży swoje własne typy: z karty win Compagnie, jeroboam Karthäuserhof Riesling Spätlese Trocken Alte Reben 2012 oraz z Beasts & Bottles, magnum, które przywiózł A. J. Adam Hofberg Riesling 2012 .

„Dobrze jest wyciągnąć wszystkich, skosztować wina, trochę koleżeństwa” - mówi. „Wszyscy zawsze starają się być wszyscy poważni. Myślę, że czasami musimy to usunąć.

Przez resztę nocy LaPratt będzie zajęty rozrywką swoich przyjaciół, jednocześnie trzymając ich pełne kieliszki, zapewniając każdemu przedsmak tego, co ma do zaoferowania.


Chcesz być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami i ciekawymi informacjami o najlepszych na świecie restauracjach winiarskich? Zapisz się teraz aby otrzymać nasz bezpłatny biuletyn e-mail Prywatny przewodnik po restauracjach, dostarczany co drugi tydzień. Ponadto śledź nas na Twitterze pod adresem @WSRestoAwards i Instagram pod adresem @WSRestaurantAwards .