Bóg wina tkwi w szczegółach

Napoje

Dawno temu wymyśliłem nazwę i pojęcie „kłamstw żywieniowych”. Co to jest, pytasz? To rodzaj delikatnych kłamstw o ​​dobrych intencjach, które rodzice zazwyczaj mówią swoim dzieciom, na przykład: „Możesz być kimkolwiek zechcesz, jeśli wystarczająco ciężko pracujesz”.

Oczywiście wszyscy dorośli wiedzą, że życie nie jest takie sprawiedliwe. Ale gdy mówi się je dzieciom, jest to kłamstwo żywieniowe, ponieważ trudniejsze, bardziej zniuansowane prawdy życia w końcu dotrą do nich. I jest lepsze, bardziej odżywcze, jeśli uważają inaczej w latach, w których się kształtują. W końcu nie ma nic pożywnego w karmieniu ich dietą opartą wyłącznie na trudniejszych realiach życia. Nie możesz na tym prawidłowo rosnąć.



Co to ma wspólnego z winem? Właściwie to dużo. Wszyscy, którzy wiedzą coś o winie, sami byli kiedyś „winnymi dziećmi”. I, oczywiście, znamy wiele osób, które nie mają kontaktu z winem lub nie mają w nim wiedzy, są na etapie formowania się.

mapa burgundzkiego regionu winiarskiego we francji

Więc oto jesteś, w trybie rodzicielskim wina. Co zamierzasz im powiedzieć? Żeby dostać naprawdę dobre, zmieniające życie i wypełniające sens rzeczy, będą musieli przeczytać zaskakującą ilość (upartych, często sprzecznych) słów o winie? Że będą musieli zasmakować - i opluć - równie zaskakującą ilość przedmiotu, który jest pod ręką?

Jeśli opowiedziałeś swoim przyjaciołom „winne dzieci” niezaprzeczalną prawdę o prawdziwej znajomości wina, nie trzeba wyobraźni przewidzieć ich reakcji: zapomnij o tym.

Więc co robisz? Wino odżywcze kłamie, ot co. Jeśli ci się podoba, to dobrze. Cabernet Sauvignon jest zawsze niezawodny. Droższe wina są zwykle lepsze niż tańsze. Nie przejmuj się „odpowiednim” szkłem. Szafa jest równie dobra jak piwnica do przechowywania wina.

Lista odżywczych win jest długa i stale rośnie. (Możesz dodać własne przykłady). Czy są one złe? Wcale nie są odżywcze.

Ale wcześniej czy później musisz powiedzieć prawdę. I ta prawda jest równie twarda jak diament, co jest prosta: bóg wina tkwi w szczegółach. Wszystko, co wiąże się z prawdziwą znajomością wina - i kupowaniem najlepszych przykładów - wymaga wytrwałej, a nawet pełnej pasji dbałości o szczegóły: rocznik wina, producenta, style winiarzy, różnice odmianowe, a nawet lokalizację działki producenta w winnicy wielu właścicieli.

Chcesz niezawodnie kupować wydajne Burgundies i nie zwracać uwagi na szczegóły? Zapomnij o tym. To się nie wydarzy. To znaczy, nawet jeśli dostaniesz wysoki znak z Wine Spectator że ten lub inny czerwony lub biały burgund jest zwycięzcą, nadal musisz upolować to dziecko. A niebo pomoże ci, jeśli zapomnisz lub pomylisz rocznik. Albo konkretna winnica („To było coś blisko”). Lub dokładną nazwę producenta (gdyby Volnay miał własną książkę telefoniczną, połowa ofert byłaby producentami o nazwisku Clerget).

sprzedaż butelek wina jeroboam

Naprawdę, nie inaczej jest ze wszystkimi znakomitymi - a przynajmniej najciekawszymi - winami na świecie. Mam na myśli, że Oregon ma ponad 500 winnic. Jeśli każdy z nich oferuje kilka nazwanych winnic Pinot Noir - i o co chcesz się założyć, że większość z nich właśnie to robi? - patrzysz teraz nie tylko na 500 winnic, ale tak naprawdę tysiące win. A to tylko ze słodkiego, skromnego Oregonu na małą skalę.

Dlatego wszyscy, którzy kochają wino, wyglądają tak cholernie szalenie na tych wokół nas, którzy po prostu nie przejmują się tak bardzo.

czy możesz pić wino, jeśli masz dnę

Ale nie jesteśmy szaleni. Wręcz przeciwnie. Jesteśmy dorosłymi winami. Znamy twarde realia wina i akceptujemy je ze stoickim, a nawet z pasją.

Ci z nas, którzy są ewangelikami w kwestii wina - i uważam, że jest to znaczny procent z nas - prędzej czy później rozpoznają, że często, no cóż, kłamiemy. Nie tylko nie chcemy zniechęcać nowych do wina (wręcz przeciwnie, oczywiście), ale chcemy, aby szukali piękna, o którym wiemy, że znajduje się tuż za następnym wzgórzem, jeśli tylko idą dalej.

Ale kiedy, jeśli w ogóle, powiemy prawdę? Że najlepsze wina wymagają prawdziwej pracy nie tylko po to, aby je odkryć, ale także zrozumieć, zlokalizować i schować do piwnicy. Ponieważ taka jest prawda żywieniowa.

Ale może jest to coś, czego naprawdę nie powinniśmy nigdy mówić publicznie? Czy odżywcze wino to najlepsza część mądrości winiarskiej? Nawet po tylu latach pisania, picia i ewangelizacji wciąż nie odpowiedziałem sam na to pytanie. A ty?