Wine Talk: Właściciel San Francisco 49ers John York

Napoje

„John, wszyscy winiarze są fanami 49ers”. Kiedy Margaret Duckhorn, współzałożycielka Napa's Duckhorn Vineyards, powiedziała dr Johnowi Yorkowi, że zainspirowało to niezwykłe wówczas połączenie wina i piłki nożnej. Teraz współwłaściciel zespołu powiększył Apelację 49, by stać się prawdopodobnie najbardziej wszechstronnym programem winiarskim na stadionie, z sześcioma kalifornijskimi winiarzami, którzy na każdym meczu Niners w suitach wylewają 48 win w ciągu sezonu. Po raz pierwszy w tym sezonie wino jest dostępne na całym stadionie na wszystkich poziomach miejsc siedzących. Nawiasem mówiąc, zespół prowadzi teraz NFC West z rekordem 9-1.

Odkąd dołączył do swojej żony, Denise DeBartolo York i kierował zespołem w 1999 roku, York podjął wysiłek integracji lokalnej sceny winiarskiej - od Napa po Santa Lucia Highlands - z doświadczeniem gameday. „To tylko wina kalifornijskie, jesteśmy zespołem kalifornijskim, więc to jest wino kalifornijskie” - mówi. Wraz z otwarciem nowego domu 49ers, Levi's Stadium, w 2014 r. Program winiarski również zyskał proporcjonalny impuls.



Wine Spectator Asystent redakcji, Peter Lane, rozmawiał z Yorkiem o doskonałych butelkach, które najbardziej go zaskoczyły, o tym, jak Duckhorn pomógł uruchomić program winiarski Niners i co dalej z aspiracjami zespołu do winiarstwa.

Właściciel San Francisco 49ers, John YorkJohn York (w środku) z winiarzem Jeffreyem Pattersonem z Santa Cruz's Mount Eden Vineyards oraz jego córką i współwłaścicielką Sophie Patterson (zdjęcie 49ers)

Wine Spectator: Co cię wciągnęło w wino?

francuskie wino chateauneuf du pape

John York: Cóż, moi rodzice nigdy nie pili wina, ale rodzice Denise przez cały czas pili wino. Więc prawdopodobnie późno w naszej karierze w college'u. A potem, kiedy byłem w szkole medycznej, wszyscy nasi znajomi zwykle pili piwo. Wychodziliśmy na obiad i nie wiedzieliśmy nic o winie, ale zamawialiśmy. A kiedy niewiele wiesz o winie, czasami jest dobre, a czasami nie.

A kiedy przyjechałem do Kalifornii - zespół jest w rodzinie Denise od 1978 - po prostu wpadłem i znalazłem wina, które mi się podobały. Kiedy ona i ja zaczęliśmy prowadzić 49ers, w '99, zacząłem częściej chodzić do Napa i poznawałem wielu winiarzy, i tak naprawdę zacząłem. Podobnie jak wiele innych osób, zacząłem w Napa i naprawdę podobały mi się Cabernets.

Zaprosiłem Margaret Duckhorn [współzałożycielkę Winnice Duckhorn ] do gry. Zaprosiłem innych winiarzy na mecz, a oni przynosili mi butelkę lub dwie butelki, co zawsze jest doceniane i zawsze miłe. Ale oto nadchodzi Margaret i dzwoni ... i chciała wiedzieć, ilu było w apartamencie, który liczył około 35 osób. Więc przyniosła wino do apartamentu i wszyscy cieszyli się winem. A ona właśnie powiedziała: „John, wszyscy winiarze są fanami 49ers. Powinieneś zacząć mieć kogoś na dole na każdym meczu i sprawić, by nalewali wino do twojego apartamentu. I tak właśnie zrobiłem i oczywiście dowiesz się dużo o różnych odmianach i różnych różnicach w winach.

WS: W miarę rozszerzania się programu, jak ewoluowały Twoje doświadczenia związane z winem? Co teraz pijesz?

TY: Ludzie słyszeli, jak mówiłem, prawdopodobnie siedem lat temu: „Moim ulubionym białym winem jest Pinot Noir”, ponieważ było tak lekkie, jak chciałem. [Ale] zapoznałem się z [niektórymi] różnymi rzeczami: miałem, bardzo blisko siebie, rok 1999 Mój sen Chardonnay i lata 90 Grzbiet Chardonnay, a potem miałem stary Stony Hill Chardonnay - i nagle, kiedy zaczynasz pić te stare Chardonnay, nie wszystkie one smakują tak samo. Są piękne i cudowne. Dlatego też pokochałem białe wina.

Z czasem zacząłem podróżować, a moje córki bliźniaczki Jenna i Mara uwielbiają wino. Byliśmy na Champagne, uwielbiamy wina. Południowe Rodan to jedne z moich ulubionych. Te południowe Rodany są oczywiście podobne do Stoły Creek , a Haasowie [którzy są współwłaścicielami Tablas Creek] zorganizowali dla mnie wizytę o godz Beaucastel , i byliśmy w Beaucastel prawdopodobnie cztery godziny. Skończyło się na czerwonym Beaucastel z 1980 roku, a te były po prostu fantastyczne. A moje córki przyjechały do ​​Argentyny - uwielbiam argentyńskie Malbecy, uwielbiam chilijskie taksówki i mam dwóch znajomych z restauracji, którzy robią hiszpańskie wina, więc dowiedziałem się trochę o hiszpańskich czerwonych winach. Lubię też włoskie białe. Więc jest dużo wina.

Ludzie, których spotykasz w branży winiarskiej - zdaję sobie sprawę, że to branża hotelarska, ale ludzie są tacy szczerzy. Są pasjonatami swoich win i naprawdę pasjonują się ludźmi, którzy to lubią.

WS: Wino to przede wszystkim powiązania - czy to nie jest duży aspekt Apelacji 49?

TY: Tak, oczywiście. Początkowo na Candlestick [poprzedni stadion 49ers] robiłem winiarza na każdym meczu, na każdym meczu u siebie, od około 2002 lub 2003 roku, aż do około 2013 roku. Kiedy tworzyliśmy Levi's Stadium, pomyślałem, że powinniśmy podkreślić wino bardziej niż to, co kiedykolwiek byliśmy w stanie zrobić z Candlestick. Usiadłem z moją asystentką Kari, która robi to ze mną, i przekonałem ją, że chciałem robić sześciu winiarzy na każdym meczu i mieć różnych winiarzy przez cały sezon. To byłoby 48 winiarzy rocznie. Myślałem, że dostanie ataku serca.

Zabawne jest to, że pomyślałem, że łatwo będzie namówić winiarzy, aby to zrobili, i pierwszy winiarz, do którego poszedłem - i nie wymienię ich - odrzucił mnie. Pomyślałem: „Och, wow, odgryzłem więcej, niż mogę przeżuć”. Ale od tamtej pory było to całkiem proste i wciągnąłem wszystkich na pokład, a oni przynoszą wino, a oni mieliby swoje wina, które ludzie mogliby kupić. Z zakupionych win przekazali niewielką darowiznę na rzecz 49ers Foundation [organizacji charytatywnej zespołu, która wspiera młodzież z Bay Area], co było miłym pomysłem na zebranie wina i fundacji.

Ponadto te wina są teraz dostępne we wszystkich apartamentach, a [niektóre są dostępne] na całym stadionie w różnych przedziałach cenowych. Tak więc ten program wciąż się rozwija, ale tak naprawdę jest to próba sprowadzenia wina na cały stadion.

W ten sposób wino napływa i wypływa tak szybko, że nie ma dużego zapasu, więc ludzie mają okazję skosztować różnych win i naprawdę rozwijają zwiększone zainteresowanie winem. Wiem, że w apartamentach są ludzie, którzy przez większość swojego dorosłego życia wypili… sześć win, a teraz degustują 48 win w sezonie i próbują każdego z nich. Więc ludzie wiele z tego czerpią.

Byłem nauczycielem przez całe moje dorosłe życie, więc dla mnie jest bardzo naturalne, że uczę ludzi rzeczy, które naprawdę lubię robić i kochać. Jest to więc naprawdę pouczające i [o] dzieleniu się doświadczeniami.