O co chodzi z Soju?

Napoje

Rozpoczęcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pyeongchang w Korei Południowej wzbudziło moje zainteresowanie soju, tradycyjnym duchem tego kraju. Możesz znać soju, jeśli w ogóle je znasz, jako tani, słodki, rozgniatający alkohol podobny do alkoholu, który szybko cię upija, a na pewno jest go mnóstwo. Jednak niektórzy nowi producenci starają się nadać temu lepszy punkt widzenia, zarówno poprzez powrót do korzeni, jak i poprzez innowacje.

Tradycyjnie soju robiono z ryżu, sfermentowano, a następnie destylowano. Kiedy Japonia zaanektowała Koreę w 1910 r., Uprawy ryżu zostały zassane, aby nakarmić japońską armię. Mając trochę ryżu dla siebie, Koreańczycy zaczęli robić soju z innych składników, takich jak sorgo, tapioka i słodkie ziemniaki. Rząd koreański wprowadziłby zakaz destylacji ryżu na soju dziesięciolecia później, z powodu niedoborów plonów, od połowy lat sześćdziesiątych do późnych lat dziewięćdziesiątych.



Chociaż ryż jest dziś dozwolony, jest pracochłonny i kosztowny, więc masowo produkowane soju jest nadal wytwarzane z różnych rzeczy. Podczas gdy tradycyjne operacje istnieją w Korei Południowej, ich butelki nie są eksportowane do Stanów Zjednoczonych - i to jest pustka destylator, którą Brandon Hill chciał wypełnić swoją etykietą Tokki. `` Nie chciałem, aby Stany Zjednoczone znały tylko jeden rodzaj soju, zwłaszcza taki, który nie jest tradycyjnym soju '' - powiedział.

Zafascynowany typami destylatorów zbożowych i drożdżowych używanych na Dalekim Wschodzie i obrzydliwy do przenoszenia się za granicę, Hill wylądował w Seulu w 2011 roku i uzyskał tytuł magistra tradycyjnej koreańskiej historii i produkcji alkoholu na Uniwersytecie Kyonggi. Po powrocie do USA dostał pracę w Van Brunt Stillhouse na Brooklynie w Nowym Jorku, gdzie produkował whisky i rum, ale wkrótce znów zaczął parować się soju, gdy wzrosło zapotrzebowanie ze strony przyjaciół i koreańskiej społeczności restauracyjnej. Tokki urodził się na początku 2016 roku.

Hill przygotowuje tradycyjny przepis przy użyciu chapssal , lepki, organiczny ryż klasy sushi, a także dzikie drożdże tzw nuruk— bez chemikaliów, cukrów i dodatków. - Ryż daje dużo słodyczy - powiedział. Jego biała etykieta zawiera 23% alkoholu, a czarna - 40%.

Inne amerykańskie podejście do soju pochodzi od Daniela Lee i Maxwella Fine, którzy założyli West 32 Soju, również w 2016 roku. Lee, który jest Koreańczykiem, często przynosił Fine do Koreatown w Nowym Jorku na jedzenie i dużo soju. „To instrumentalna część koreańskiej kultury, a Koreańczycy jedzą razem posiłki” - powiedział Fine. Ale sztuczne słodziki, takie jak sacharyna i glicerol, często pompowane do komercyjnego soju, wkrótce sprawią, że ich kaca będzie nie do zniesienia. Para postanowiła zrobić naturalne, bezglutenowe, 20-procentowe soju alkoholowe z amerykańskim akcentem: jest zrobione z kukurydzy, obfitego ziarna, które pochodzi z Nowego Jorku i Connecticut.

Ze względu na elastyczność soju pod względem składnika bazowego, jest dużo miejsca na innowacje. Weź Yobo Soju, które jest wytwarzane z winogron Catawba w regionie Finger Lakes w Nowym Jorku. `` Winogrona mają tę naturalną elegancję, jeśli chodzi o aromaty '' - powiedziała właścicielka Carolyn Kim, prawniczka interesu publicznego w Asian Americans Advancing Justice Los Angeles za dnia i która wraz z mężem Jamesem Kummem założyła markę we współpracy z Finger Lakes Distilling. . Para zainspirowała się gwałtownym wzrostem popularności kuchni koreańskiej, ale zauważyła, że ​​w restauracjach jest ograniczona ilość doskonałego soju do picia.

Fani Soju mówią, że spirytus łączy się z szeroką gamą koreańskich specjałów, zarówno w przypadku sfermentowanych potraw, jak i koreańskiego grilla. (Jest koreańskie słowo, anju , szczególnie dla potraw spożywanych z alkoholem.) Może być pita samodzielnie, w temperaturze pokojowej lub lekko schłodzona, ale zyskała również przyczepność w koktajlach.

Ryan Te, dyrektor ds. Napojów w Oiji, koreańskiej restauracji w East Village w Nowym Jorku, mówi, że używa soju w koktajlach jako zamiennika wódki, ponieważ ta pierwsza ma bardziej charakter. „[Soju] ma więcej krągłości i treściwości, dzięki czemu napoje są bardziej soczyste”. Niektóre, jak Tokki i Hwayo, inna marka premium, zostały poddane destylacji tylko dwukrotnie.

Ale chociaż chce wystawiać ludzi na wyborne soju w Oiji, w wolnym czasie wciąż pije dużo „tanich rzeczy”. Mówi, że kiedy pijesz to od lat, w rzeczywistości jest to pocieszający smak. „Spotykam się z Koreańczykami od tak dawna ... po prostu masz z tym skojarzenie związane z pamięcią”.

Możesz śledzić Emmę Balter na Twitterze, pod adresem twitter.com/emmabalter i Instagram, at instagram.com/emmacbalter