Rzadki smak krzyczącego orła

Napoje

Moje pierwsze seminarium w Festiwal wina i jedzenia w South Beach był pionem sześciu roczników Wrzeszczący orzeł , kultowy Cabernet z Napa Valley. Co za sposób na rozpoczęcie weekendu.

Winiarnię reprezentowała Ursula Hermacinski, kierownik marketingu zarówno Screaming Eagle, jak i Jonata, projektów winiarskich Charles Banks i Stan Kroenke . Matt Dees, winiarz Jonaty, również dołączył do nas, aby zaprezentować seminarium i degustację 24 chętnym miłośnikom wina, którzy zapłacili 1000 $ za udział.

„Sekret naszego sukcesu polega na tym, że nikt nie wie, jak smakuje wino” - zaczął Hermaciński, odnosząc się do faktu, że niedostatek Wrzeszczącego Orła neguje możliwość spróbowania wina przez większość miłośników wina.

W rzeczywistości, poza kilkoma łykami Screaming Eagle podczas Wine Spectator’s Grand Tastings at the Wine Experiences na przestrzeni lat, skosztowałem wina tylko raz. W 2006 roku w California Wine Experience w San Francisco Banks zaprezentował rocznik 2002 na seminarium Napa Valley Cabernets. Pionowe degustacje wina są niezwykle rzadkie. Mój kolega James Laube dokonał przeglądu wszystkich roczników wydanych w 2005 roku, które skosztował 10 roczników od 1992 do 2002 roku.

Wrzeszczący Orzeł był założona przez Jeana Phillipsa na początku lat 90. Większość zbiorów z 55-akrowej winnicy Oakville została sprzedana innym winnicom, ale Phillips zatrzymała dla siebie pierwszorzędną działkę o powierzchni około hektara, głównie Cabernet Sauvignon, z Merlot i Cabernet Franc. W 1995 roku wydała 175 skrzynek z rocznika 1992, pobierając 50 dolarów.

Wino to stało się symbolem kultowych Cabernetów Napa. W ciągu dwóch lat sprzedano go na aukcji za 650 dolarów, a pod koniec 2007 roku osiągnął maksimum prawie 7 000 dolarów za butelkę.

W 2006 roku, Phillips sprzedał Screaming Eagle do Banks and Kroenke. Była zaskoczona sukcesem swojego wina i jak Hermaciński opowiadał uczestnikom: „Przejechała rakietą i powiedziała, że ​​wystarczy”.



Nowi winiarze Screaming Eagle połączyli rok 2005.

Heidi Peterson-Barrett była doradcą winiarzy w pierwszym tuzinie roczników. Kiedy winnica została sprzedana, rok 2004 był nadal w beczce. Nowy zespół, z Andym Ericksonem jako pełnoetatowym winiarzem i Michelem Rollandem jako konsultantem, poprawił mieszankę. Połączyli także 2005. Według Hermacinskiego, szukają większej głębi podniebienia środkowego.

Wina były nalewane od około 45 minut do godziny, zanim je spróbowaliśmy, nie ślepo.

Oto moje notatki:

1998: To złagodniało, ukazując aromaty i smaki śliwki, cedru i przypraw, z początkową lekką nutą zielną. Świeży i elegancki, nadal ma mocne taniny, ale zrównoważony, o drobnej długości. Wracając do niego pod koniec seminarium, było to bardzo podobne do Bordeaux. 90 punktów, nie ślepo.

1999: To jest bardzo bogate i dużo młodsze w porównaniu z 1998. Bardzo owocowe, oferujące nuty śliwkowe i wiśniowe na mocnym, skoncentrowanym profilu. Wciąż smakuje jak owoce podstawowe, ze słodkim podniebieniem i doskonałym finiszem. 96 punktów, bez ślepy.

2002: Odrobina ziół w aromacie ustępuje miejsca smakom wiśni, czarnej porzeczki i szałwii. Taniny są bardziej asertywne, ale to pozostaje eleganckie, z koncentracją i intensywnością. 95 punktów, nie ślepo.

2003: Bardzo dojrzałe, w nosie jeszcze przejrzałe, ale na podniebieniu świeższe, ze śliwkami i konfiturami wiśniowymi. Taniny są mniej zintegrowane w tym winie i pomimo swojej długości wydaje się mniej skomplikowane niż inne roczniki. 91 punktów, bez ślepy.

2004: Aromaty i smaki kawy, czarnej oliwki i szałwii są złożone, a ten jest bardzo słodki. Ma dobrą długość i koncentrację. Bardziej dopracowane i wyrafinowane niż wcześniejsze roczniki. 94 punkty, bez ślepy.

2005: To intensywne, a jednocześnie eleganckie i pełne aromatów i smaków świeżych ziół, mięty, wiśni i czarnej porzeczki. Słodkie nuty owocowe utrzymują się od początku do końca, a posmak jest ekspansywny. Wspaniała harmonia i równowaga. 95 punktów, nie ślepo.