Zapomniane renesansowe „okna wina” we Florencji znów są otwarte dla biznesu

Napoje

Florencja słynie z uroczych bistro z winem w ścianach rozsianych po całym mieście. Ale kiedyś we Florencji, kiedy zamówiłeś karafkę w dziurze w ścianie, dostałeś ją przez dosłowną dziurę w ścianie. Obecnie organizacja pracuje nad zachowaniem - i pomocą przy ponownym otwarciu - miejskich „okien winiarskich”, kolekcji renesansowych pozostałości po popularnej niegdyś i godnej podziwu, bezproblemowej formie sprzedaży wina.

Plik buchette na wino („małe dziurki [na] wino”) były wysokimi na stopę otworami, które przedsiębiorczy florenccy szlachcice wbudowali w ściany swoich pałacowych rezydencji zwrócone w stronę ulicy i pozostały setki, ale jako osobliwości z minionych czasów, dawno zamurowane lub oszalowane deskami. „Te elementy małej architektury są bardzo szczególnym zjawiskiem handlowym i społecznym, unikalnym dla Florencji i Toskanii” - Matteo Faglia , członek-założyciel Associazione Culturale Buchette del Vino, powiedział Unfiltered e-mailem. „Chociaż stanowią pomniejsze dziedzictwo kulturowe, to jednak stanowią integralną część najbogatszego obszaru świata pod względem dzieł sztuki i zabytków - Toskanii”.




Zdjęcia dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Kultury Buchette del Vino

Wine Buchette Wine Buchette


Plik buchette po raz pierwszy stało się modne w XVI wieku, kiedy to bogaci Florentczycy zaczęli rozszerzać swoją działalność na posiadanie ziemskich - zwłaszcza posiadanie winnic - na toskańskich wsiach. Nowemu zapałowi arystokratów do sprzedaży wina odpowiadało tylko unikanie płacenia podatków od sprzedaży wina, więc wymyślili najprostszy model sprzedaży detalicznej wina, jaki mogli: na żądanie, na wynos, dosłownie ręcznie sprzedawany przez dziurę w ściany ich rezydencji.

Było to wygodne również dla pijących: Zapukaj w okno pustą butelką, a kelner, a piwniczy , odpowiadał po otrzymaniu butelki i zapłaty, wracał z pełną butelką wina. Buchette w końcu stał się na tyle popularny, że prawie każda florencka rodzina z winnicami i pałacem we Florencji miała okno z winem, a wkrótce trend rozprzestrzenił się na pobliskie toskańskie miasta, takie jak Siena i Piza. Okna pozostały otwarte przez następne trzy stulecia, ale na początku XX wieku w całym mieście rozprzestrzeniły się bardziej towarzyskie tawerny winne, oferujące lepszej jakości wino, lepsze towarzystwo i równie łatwy dostęp do flaszki.

Do 2015 roku większość Florentczyków straciła z oczu swoje okna z winami, jeśli nie je zdewastowała. W tym roku powstało Associazione, którego misją jest identyfikacja, mapowanie i ochrona buchette - dotychczas skatalogowanych blisko 300. A to lato przyniosło nowy impuls do ich pracy: jedna restauracja otworzyła swoje buchetta od nowa dla biznesu. Babae to pierwsza restauracja, która przywraca starą tradycję, napełniając kieliszki przechodniami buchetta przez kilka godzin każdego wieczoru. To mile widziana propozycja dla miłośników okien do wina. `` Chociaż sposoby sprzedaży wina oczywiście zmieniły się, odkąd okna wina były w pełni aktywne ... ten mały gest, który podkreśla niszę historii Florencji, jest bardzo mile widziany '' - powiedziała Faglia - `` aby pomóc zachować przy życiu ten zabytkowy i wyjątkowy sposób sprzedaży jednego z najważniejszych produktów rolnych i handlowych Toskanii: wina ”.


Lubisz Unfiltered? Najlepsze drinki z kolekcji Unfiltered w popkulturze mogą być teraz dostarczane prosto do Twojej skrzynki odbiorczej co dwa tygodnie! Zapisz się teraz, aby otrzymywać niefiltrowany biuletyn e-mail zawierający najnowsze informacje o tym, jak wino przecina się z filmem, telewizją, muzyką, sportem, polityką i nie tylko.