Co oznacza termin „rezerwa” - poza wyższą ceną?

Napoje

Szanowny Doktorze Vinny,

Czy mógłbyś wyjaśnić termin „rezerwa” dodany do etykiety wina? Wydaje się, że to podwyższa cenę wina, ale nie zawsze oznacza, że ​​wino smakuje mi lepiej.



—Bud F., Westlake Village, Kalifornia.

Wino czerwone o pełnym smaku

Drogi Budie,

W większości przypadków termin „rezerwa” nie ma rzeczywistego (ani prawnego) znaczenia w Stanach Zjednoczonych i jest po prostu narzędziem marketingowym. Niektóre winiarnie odkładają na bok niektóre ze swoich najlepszych rzeczy, być może traktują je droższym dębem, dodają trochę złota do etykiety i nazywają to rezerwą (i pobierają więcej). Inne winiarnie umieszczają słowo na każdej wytwarzanej przez siebie rzeczy. Konsumenci wina, ich zdaniem, są frajerami.

Są wyjątki, zwłaszcza w Europie. Termin „Reserva” na butelce z Hiszpanii lub Portugalii lub „Riserva” z Włoch oznacza wino wyprodukowane zgodnie z określonym zestawem parametrów regulacyjnych, głównie odnoszących się do czasu spędzonego w beczkach przed wypuszczeniem na rynek.

A Washington Wine Quality Alliance (dobrowolna, samorządna grupa kilkudziesięciu producentów) oświadczyła, że ​​„rezerwa” musi coś znaczyć. Aby winiarnia będąca członkiem mogła nazwać wino „rezerwą”, oznacza to, że tylko 3000 skrzynek lub 10 procent (w zależności od tego, co jest większe) produkcji winnicy można oznaczyć jako takie. Wina te muszą być oznaczone przez producenta wina jako wyższej jakości (i droższe).

-Dr. Vinny