Spadkobiercy Taittinger i francuski bank odkupują dom szampana

Napoje

Bouvet-Ladubay w Dolinie Loary i większościowy udział w Domaine Carneros , szanowanego producenta wina musującego w Kalifornii. Chociaż Domaine Carneros była częścią umowy sprzedaży, na razie Starwood zachowuje opcję zatrzymania Bouvet-Ladubay, producenta wina musującego z siedzibą w Saumur.

W obliczu rosnących podatków 38 spadkobierców Taittingera sprzedał Groupe Taittinger SA firmie Starwood zeszłego lata, ale kilku członków wyraziło nadzieję na odkupienie dywizji Champagne z powrotem. Groupe Taittinger '> debata wokalna we Francji czy Taittinger Champagne trafi w obce ręce. W ostatnich latach francuska polityka pełna była obaw przed globalizacją i mówienia o „patriotyzmie gospodarczym”.

Starwood zaczął składać oferty na dom szampana w marcu i do połowy kwietnia to zrobił zawęził listę pół tuzina konkurentów, z których wszyscy zaoferowali około 650 milionów dolarów. Sprawy przybrały zły obrót w poniedziałek, kiedy jeden z oferentów, Indie '>, wypadł z licytacji , twierdząc, że Starwood poprosiło go o zwiększenie oferty, aby dopasować ofertę Francji do ceny większej niż wartość domu. Rzeczniczka United Breweries skarżyła się również na uwagi, które urzędnicy handlowi szampanem poczynili na temat nieprzestrzegania przez Indie nazw takich jak Champagne.

Ogłoszenie Starwood nie mówiło, czy oferta Crédit Agricole jest najwyższa, ale że wybrał ofertę na podstawie ceny, najprostszych warunków umowy i szybkości, z jaką kupujący mógł sfinalizować transakcję. Starwood ma nadzieję sfinalizować transakcję do sierpnia, umożliwiając nowym właścicielom dotarcie na miejsce do czasu zbiorów.

Crédit Agricole du Nord Est był z pewnością ulubionym miastem rodzinnym w Szampanii. Regionalny oddział największego banku we Francji zapewnia ponad 70 procent pieniędzy, które właściciele winnicy z Champenois pożyczają rocznie, a także połowę pożyczek zaciągniętych przez domy Champagne na sfinansowanie zakupów winogron. Na początku tego roku bank zawarł sojusz z kilkoma spadkobiercami Taittingera, w tym z zastępcą dyrektora zarządzającego marki Pierre-Emmanuelem Taittingerem. Pierre-Emmanuel odegrał wiodącą rolę w negocjacjach, choć jego przyszła rola w firmie i zakres zaangażowania rodziny jest niejasny.

Według kilku doniesień prasowych kolejna grupa spadkobierców, w tym CEO Claude Taittinger, zawarła sojusz z byłym inwestorem Taittinger Albertem Frère, który jest współwłaścicielem Château Cheval-Blanc w Bordeaux. Ale belgijski miliarder wycofał się z licytacji w kwietniu. Nie wiadomo jeszcze, czy Claude będzie nadal pełnił funkcję dyrektora generalnego, a stanowisko to piastował przez 45 lat.