Brak ulgi dla amerykańskich konsumentów wina - administracja Trumpa utrzymuje stawki celne na europejskie wina

Napoje

Przedstawiciel handlowy USA Robert Lighthizer nie miał w nocy dobrych wiadomości dla konsumentów wina. 25-procentowe taryfy, które jego biuro (USTR) nałożyło na większość win francuskich, niemieckich, hiszpańskich i brytyjskich prawie dziesięć miesięcy temu, pozostaną w dającej się przewidzieć przyszłości, zmuszając miłośników wina do płacenia więcej i powodując problemy ekonomiczne importerów, sprzedawców detalicznych i restauratorów. gdy branża hotelarska zmaga się ze spowolnieniem gospodarczym wywołanym przez COVID-19.

„Jeśli administracja poważnie myśli o pomocy amerykańskim firmom w wyjściu z pandemii, położy kres absolutnemu szaleństwu tych taryf zabijających pracę” - powiedział Ben Aneff, partner zarządzający Tribeca Wine Merchants i obecny prezes U.S. Wine Trade Alliance Wine Spectator . „Cła zupełnie nie poruszyły Unii Europejskiej i nie robią nic poza skrzywdzeniem ciężko pracujących Amerykanów”.



Wino, podobnie jak irlandzka i szkocka whisky, a także inna europejska żywność, nadal jest uboczną walką o dotacje dla producentów samolotów. Walka o wojnę handlową wynika ze sporu trwającego dwie dekady między Stanami Zjednoczonymi a UE ponad dotowane pożyczki z Hiszpanii, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii dla Airbusa. (UE odpowiada, że ​​USA i stan Waszyngton dały Boeingowi niesprawiedliwe korzyści).

2 października 2019 roku Światowa Organizacja Handlu (WTO) dała USA zielone światło do nałożenia ceł na towary europejskie o wartości 7,5 miliarda dolarów. Następnego dnia administracja Trumpa ogłosiła 25-procentowe cła na szeroką gamę europejskich produktów. Wina stołowe zawierające mniej niż 14 procent alkoholu z czterech krajów, które udzielały dotacji, również zostały objęte 25-procentowymi taryfami celnymi.

Wczorajszą decyzją była drugi obowiązkowy przegląd taryf. W lutym USTR zdecydował się podnieść taryfy na europejskich częściach samolotów z 10 do 15 procent, ale pozostałe taryfy pozostawiły bez zmian. Tym razem nie było prawie żadnych zmian. Cóż prawie. „Słodkie biszkopty” z Wielkiej Brytanii zostały usunięte z listy taryfowej, dodano dżem truskawkowy z Francji i Niemiec.


Bądź na bieżąco z ważnymi historiami o winie dzięki bezpłatnej aplikacji Wine Spectator Najświeższe wiadomości .


Dla USTR walka toczy się o samoloty. 'Unia Europejska. a państwa członkowskie nie podjęły działań niezbędnych do przestrzegania decyzji WTO ”- powiedział Lighthizer w oświadczeniu. „Stany Zjednoczone są jednak zdecydowane uzyskać długoterminowe rozwiązanie tego sporu. W związku z tym Stany Zjednoczone rozpoczną nowy proces z UE. w celu osiągnięcia porozumienia, które naprawi postępowanie, które zaszkodziło amerykańskiemu przemysłowi lotniczemu i pracownikom oraz zapewni równe szanse firmom z USA ”.

Administracja odeszła od negocjacji z UE. już trzy razy. W zeszłym miesiącu Airbus ogłosił, że zwiększy spłaty pożyczek do Francji i Hiszpanii w nadziei na zaspokojenie skarg USA. Ale źródła w administracji twierdzą, że USTR szuka rekompensaty finansowej. Komplikując sprawę, UE oczekuje się, że w przyszłym miesiącu nałoży cła na produkty amerykańskie w odwecie za ulgi podatkowe przyznane w przeszłości Boeingowi.

„Airbus głęboko ubolewa, że ​​pomimo ostatnich działań Europy zmierzających do osiągnięcia pełnej zgodności, USTR zdecydował się utrzymać taryfy na samoloty Airbusa - zwłaszcza w czasie, gdy lotnictwo i inne sektory przeżywają bezprecedensowy kryzys” - powiedział rzecznik Airbusa Clay McConnell w oświadczeniu .

Podczas gdy bitwa szaleje, europejski eksport wina do USA dramatycznie spadł. Według amerykańskiej Komisji Handlu Międzynarodowego import francuskiego wina od stycznia do czerwca spadł o ponad 50 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Hiszpański import wina spadł o 60 procent.

Ale cła oznaczają również ból ekonomiczny dla amerykańskich importerów i detalistów w czasie, gdy pandemia wystarczająco utrudniła biznes. „Te taryfy wyrządziły i nadal będą powodować znacznie więcej szkód dla małych firm w USA niż ich cele za granicą” - powiedział Aneff. W końcu amerykańscy konsumenci zapłacić zwiększony koszt win. „Podejmując ostatnią decyzję, USTR zignorował ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Firmy i konsumenci przytłoczyli publiczny portal komentarzy USTR ponad 27 000 zgłoszeń, z których zdecydowana większość prosiła o zniesienie taryf ”.

Niedawne badanie przeprowadzone przez amerykańskie hurtownie win i napojów spirytusowych wykazało, że cła mogą spowodować utratę 93 000 miejsc pracy, 3,8 miliarda dolarów utraconych zarobków, a ostatecznie 11 miliardów dolarów uderzy w amerykańską gospodarkę w tym roku.

Taryfy będą ponownie poddawane przeglądowi w lutym, jeśli Stany Zjednoczone i Unia Europejska nie może do tego czasu negocjować rozwiązania.