DO gorące kontrowersje wokół projektu rozwoju winnicy w regionie Paso Robles w Kalifornii nastąpił dziś zaskakujący zwrot, gdy właściciele Justin Vineyards and Winery wydali oświadczenie, w którym przepraszali za wykorzenienie kilkudziesięciu akrów dębów i obiecali podarować działkę o powierzchni 380 akrów organizacji non-profit zajmującej się ochroną przyrody i zasadzić 5000 nowych dęby na innych ich właściwościach obszarowych.
„Kiedy dowiedzieliśmy się o okropnej sytuacji na naszej posiadłości Sleepy Farm Road, nie wspominając o naszej złej reputacji w społeczności, wstydziliśmy się i przepraszamy” - powiedzieli Lynda i Stewart Resnick w swoim oświadczeniu. „Spaliśmy za kierownicą”.
jak duża jest karafka
Justin otrzymali hrabstwo pozwolenie na budowę dużego, wielomilionowego zbiornika, który zdenerwował ich sąsiadów z powodu obaw Kalifornii o suszę. Ta obawa okazał się oburzony, gdy odkryto, że około 100 akrów dębów zostało wyciętych , najwyraźniej dla rozwoju winnic.
Urzędnicy hrabstwa wydali nakaz wstrzymania pracy i rozpoczęli dochodzenie, powołując się na kilka potencjalnych naruszeń pozwoleń. W swoim oświadczeniu Resnicks twierdzą, że również rozpoczęli dochodzenie. „W ciągu ostatnich kilku dni przeprowadzaliśmy wewnętrzną ocenę projektu i dowiedzieliśmy się, że chociaż czyniono autentyczne wysiłki w celu spełnienia przepisów okręgowych, niestety wystąpiły absolutnie niedopuszczalne uchybienia w ocenie”. Żaden pracownik nie został zwolniony, a Resnicks nie sprecyzował, co poszło nie tak.
Resnickowie mówią, że byli „przerażeni” brakiem szacunku zarówno dla sąsiada, jak i natury, który powstał. „Mamy nadzieję, że społeczność przyjmie nasze najgłębsze i najszczersze przeprosiny i odnajdzie w swoich sercach przebaczenie nam. Chcemy wszystko naprawić, zaczynając teraz.
Steven Clark, rzecznik firmy macierzystej Justina, The Wonderful Company, potwierdził, że Resnicks planują teraz przekazać w darze działkę o powierzchni 380 akrów. `` Aktywnie poszukujemy odpowiedniego lokalnego partnera non-profit i mamy nadzieję na podjęcie decyzji w najbliższej przyszłości '' - powiedział Clark Wine Spectator .
W międzyczasie Resnicks mają nadzieję na wdrożenie natychmiastowych środków kontroli erozji na terenie, zlikwidowanie planów zbiornika, przywrócenie naturalnych zboczy terenu i zasadzenie 5000 nowych dębów na 1600 akrach ziemi w Paso Robles.
„Dla mnie oznacza to złą sytuację i zrobienie wszystkiego, co w twojej mocy, aby ją naprawić”, Eric Jensen z Booker Vineyards powiedział Wine Spectator . - Ogólne przeprosiny bez dołączonych „jeśli”, „i” czy „ale”, i całkowite odwrócenie kierunku. Ich czyny będą musiały poprzeć ich słowa i tak będzie ich oceniał czas, ale to wielki krok naprzód ”.
Skutek kontrowersji spowodował, że konsumenci wzywali do bojkotu Justina, a restauracje wycofały wina z listy. Resnicks obiecują, że przeprosiny i plany dotyczące posiadłości Sleepy Farm Road to dopiero pierwsze kroki. W oświadczeniu czytamy, że szukają „innych możliwości ochrony przyrody w większym obszarze Adelaida” Paso Robles.
„Chcemy iść ramię w ramię z naszymi sąsiadami, aby zapewnić przyszłość zrównoważonego rolnictwa w regionie” - czytamy w oświadczeniu. „Wiemy, że dowodem na to będą nasze działania, a nie tylko słowa, i nie możemy się doczekać współpracy, aby zdobyć wsparcie i zaufanie społeczności Paso Robles”.
jaką temperaturę schłodzić białe wino
Na razie sąsiedzi z winiarstwa wydają się ostrożnie optymistyczni. „Myślę, że to prawdopodobnie najlepszy możliwy wynik złej sytuacji” - powiedział rocka Justin Smith. „Tylko czas pokaże, czy to tylko bzdury PR, czy szczere przeprosiny”.