Jak ocalono winnice świata

Napoje

Biologiczne koszty podboju Nowego Świata przez Europę są dobrze znane, a najbardziej niszczycielskimi z nich są choroby, takie jak ospa, gruźlica i malaria, które zdziesiątkowały bezbronne tubylcze populacje. Filoksera to jeden z nielicznych przypadków, w których Nowy Świat siał spustoszenie w Starym, choć w zupełnie innym kontekście.

Phylloxera vastatrix , znany współczesnej nauce jako Daktulosphaira vitifoliae , został przywieziony do Europy na korzeniach rodzimych amerykańskich winorośli. Malutka mszyca, która jest odpowiedzialna za zabijanie wrażliwych winorośli poprzez odżywianie się ich korzeniami, rozmnożyła się w plagę, która spustoszyła winnice Francji, a następnie większość pozostałej części świata winiarskiego, w połowie do końca XIX wieku.

Botanik i winiarz - jak wino zostało oszczędzone dla świata , autorstwa brytyjskiego pisarza i dziennikarza Chrisa Campbella (Algonquin Books of Chapel Hill), opowiada o ataku filoksery i reakcjach winiarzy. Ta ogólnie dobrze napisana i mozolnie zbadana książka pokazuje również trwałość ludzkiego szaleństwa, jak daleko posunęła się nauka i ile jeszcze pozostaje do zrobienia. Służy jako fascynujące studium przypadku, w jaki sposób klęska ekologiczna została skutecznie rozwiązana przez powstający kompleks przemysłowo-naukowy europejskiego Zachodu, czego konsekwencje są obecne po dziś dzień.

Książka Campbella zalicza się do tej kategorii literatury faktu, która wydaje się być inspirowana odmianą kryminalistycznego podglądactwa, jaka panuje obecnie w naszej kulturze. Z dzieł takich jak W cienkie powietrze, idealna burza a nawet serial telewizyjny CSI , istnieje tendencja do znajdowania katastrofy, której wynik jest już znany i wspólnie rozwikłać szczegóły, które do tego doprowadziły. Na szczęście Campbell może liczyć na to, że do końca swojej książki nie wszystko jest stracone, a w większości odzyskane.

Filoksera pochodzi z Nowego Świata (mogła pierwotnie wyewoluować na tropikalnych Karaibach lub w Ameryce Południowej), a rodzime amerykańskie winorośle rozwinęły odporność na skutek mutacji. Ochronę zapewniała również ich różnorodność genetyczna. Ale europejskie odmiany nigdy nie były narażone na filokserę i nie miały żadnej obrony. Ponadto, jak przenikliwie zauważa Campbell, wszystkie szlachetne europejskie winorośle są klonami jednego gatunku ... Vitis vinifera . Praca mnichów w średniowieczu, a przed nimi Rzymian i Greków przyniosła winogrona o wielu smakach i niuansach, ale ich jednorodność genetyczna i monokultura czyni ich podatnymi na niszczycielskie plagi i choroby.

Campbell jest zawzięty w pogoni za pierwszymi kontaktami wirusa w Europie. Z obszarów odstających w szklarniach ogrodników amatorów w Anglii i Irlandii, kieruje się on do wioski Roquemaure w południowym Rodanie, na północ od Awinionu, partia amerykańskich winorośli jest wysyłana do lokalnego vignerona w 1862 r., A do 1864 r. okoliczne rodzime winorośle zaczęły więdnąć. Stamtąd infestacja rozprzestrzenia się, obejmując większość Francji do 1890 r., A następnie podróżując po całej Europie, aż do Australii. Kalifornia, która miała własny dobrze prosperujący przemysł winiarski oparty na europejskich szlachetnych odmianach, została tymczasowo oszczędzona ze względu na izolację, jaką zapewnia Sierra Nevada, choć ostatecznie jest również zdewastowana.

Jak na tak małego owada filoksera ma niesamowitą historię naturalną i złożone życie reprodukcyjne, co prowadzi do zrozumienia, dlaczego była tak zjadliwa w Starym Świecie. Campbell wyczerpująco wyjaśnia te aspekty filoksery, która jest zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Aby książka była skoncentrowana, Campbell analizuje wysiłki francuskiego botanika Julesa-Emile'a Planchona, aby przekonać francuskich winiarzy, władze rządowe i środowisko naukowe, że choroba pochodzi z Nowego Świata - i że Nowy Świat będzie dysponował środkami, za pomocą których można pokonaj to.

Książka Campbella jest najbardziej fascynująca na początku, kiedy śledzi wybuch epidemii, a na końcu, kiedy patrzy w kryształową kulę i porusza kwestie, które są kluczowe dla dalszego rozwoju winnic na świecie. Interweniujące fragmenty książki również są interesujące, ale ostrzegamy, że obejmują one obszerną ekspozycję na zawiłości polityki wczesnej III RP. Lista postaci jest prawie Dostojewskiego pod względem długości i złożoności.

Jest też naturalna historia samego owada. Francuscy entomolodzy i botanicy (i niektórzy ich amerykańscy sojusznicy) byli pewni, że mogą go pokonać, przerywając cykl życiowy: w ten sposób poszukiwanie tajemniczego zimowego jaja, jego skrzydlatych form, samic fundatrix, pełzaczy i samców o silnej seksualności. Niestety, równie dobrze mogliby spędzić czas uderzając głową o ścianę (jak wielu z nich prawdopodobnie to zrobiło), ponieważ ogromna większość filoksery rozmnaża się bezpłciowo, w tempie logarytmicznym, pod ziemią.

I właśnie spod ziemi pojawiło się rozwiązanie: tylko przez szczepienie podkładek rdzennych Amerykanów na europejskich odmianach winnice Starego Świata mogły zostać odtworzone. Jednak przeszczepienie zakorzeniło się od pierwszych eksperymentów do powszechnych nasadzeń, zanim przeszczepienie zajęło ponad dwie dekady. Przez większość tego okresu dominowała ortodoksja walka z filokserą za pomocą drogich insektycydów, niektórzy uciekali się do bardziej desperackich środków, takich jak zalanie winnic. Ponadto import amerykańskich winorośli był zabroniony w wielu lokalizacjach ze względu na ich reputację skażonych. Prawo niezamierzonych konsekwencji jest stałe w przebiegu rozprzestrzeniania się filoksery.

Szczepienie napotkało własne przeszkody: szczególnie dokuczliwe okazało się znalezienie odpowiedniej podkładki, która dobrze prosperowałaby na bogatych w wapień glebach wielu najlepszych francuskich regionów winiarskich. Ostatecznie właściwą kombinację znaleziono przez hybrydyzację dzikiego szczepu teksańskiego zwanego Vitis berlandieri , która rosła również na glebach wapiennych.

Jednak hybryda doprowadziłaby również do upadku drugiej filoksery w Kalifornii.

W 1983 roku skończyłem zaledwie kilka lat college'u i pracowałem jako reporter w małym miasteczku w Napa Valley o nazwie The Gwiazda św. Heleny . Zadzwonił telefon w sprawie winorośli, które w tajemniczy sposób ginęły na południe od miasta, w pobliżu Zinfandel Lane. To nie miało się powtórzyć, nie filoksera. Ale kiedy rozmawiałem z naukowcami, doradcami ds. Rozbudowy farm i naukowcami przez następny rok, prognozy były ponure i dość proste. Filoksera najwyraźniej się przystosowała. Nowy biotyp filoksery promieniowałby w geometrycznym tempie z winnicy i zaatakował wszystkie wrażliwe winorośle w Napa Valley, Sonoma County i nie tylko. To była tylko kwestia czasu.

Problem stanowiła bardzo wydajna podkładka o nazwie AxR1. Został zalecony przez badaczy winorośli z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis, ze względu na płodność sadzonych na nim winorośli. Niestety, jego pochodzenie w końcu również go skazało, ponieważ jest to częściowo vinifera. AxR1 to skrzyżowanie francuskiej winorośli Aramon z rdzennym amerykańskim Rupestris. Chociaż filoksera początkowo nie żywiła się nim żarłocznie, AxR1 stał się tak rozpowszechniony, że mutacja genetyczna tego błędu była prawie nieunikniona. Wrażliwe winnice Kalifornii (nie wszystkie zostały zasadzone na AxR1) musiały zostać wyrwane z korzeniami i przesadzone kosztem znacznie ponad 1 miliarda dolarów.

Historia filoksery jeszcze się nie skończyła, a pluskwa ponownie będzie stanowić wyzwanie dla światowych winiarzy. Campbell pisze, że przeprowadzono eksperymenty laboratoryjne wskazujące, że nawet podkładki berlandieri mogą być teraz podatne na filokserę. Wskazuje na inżynierię genetyczną jako obiecujący kierunek badań w produkcji nowej generacji podkładek odpornych na filokserę, być może nawet dostarczających Vitis vinifera . Może to oznaczać nową rewolucję jakościową w światowej produkcji wina, biorąc pod uwagę, że winorośle zakorzenione we własnym zakresie są często wymieniane jako zapewniające głębsze i trwalsze smaki. Jeśli chodzi o same winorośle, szczepione winorośle mają krótszy żywotność niż te nieszczepione.

Jednak po raz kolejny świat nauki i polityki wydaje się być skazany na zderzenie. Hrabstwo Mendocino w Kalifornii przyjęło już lokalne rozporządzenie zakazujące sadzenia roślin transgenicznych. W innych regionach uprawy winorośli trwają ruchy mające na celu zakazanie sadzenia genetycznie zmodyfikowanych winorośli. Filoksera to nie jedyny problem, z jakim boryka się Vitis vinifera - jest podatna na wiele innych chorób, które mogą wymagać kosztownych rozwiązań, takich jak stosowanie chemikaliów, a nawet przesadzanie. Ostatecznie historia Botanika i Winiarza jest zakorzeniona w historii jednej upartej mszycy i słabości Vitis vinifera w obliczu grabieży. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak dotarliśmy do miejsca, w którym się znajdujemy, książka Campbella jest obowiązkową lekturą zarówno dla naukowców, jak i laików.

Botanik i winiarz - jak wino zostało oszczędzone dla świata , autor: Christy Campbell (Algonquin Books of Chapel Hill, 320 stron, 24,95 USD w twardej oprawie)