Powyżej i poza żółtą etykietą: Prestige Veuve Clicquot

Napoje

„Prawdopodobnie 99 procent z Was próbowało kiedyś szampana Veuve Clicquot w wersji innej niż vintage” - powiedział Wine Spectator starszy redaktor Alison Napjus, rozpoczynając piątkowe seminaria podczas New York Wine Experience 2017. „Razem Moët & Chandon i Veuve Clicquot stanowią około dwóch trzecich 21-milionowego rynku butelek szampana w Stanach Zjednoczonych, a po stronie Veuve Clicquot zdecydowana większość tego wolumenu to Yellow Label”.

Chociaż jest to godne pozazdroszczenia stanowisko, powiedziała, oznacza to również, że „inne projekty mogą nie dostać takiej fanfary, na jaką zasługują. Moim zdaniem nie mogłoby to być bardziej prawdziwe w przypadku La Grande Dame, którą zamierzamy dzisiaj zbadać ”. Aby zaprezentować prestiżowe cuvée, winiarz Pierre Casenave, który współpracuje z chef de caves Dominique Demarville, poprowadził degustację czterech butelek.



La Grande Dame to hołd złożony Barbe-Nicole Clicquot Ponsardin, która w 1805 roku przejęła winiarnię swojego zmarłego męża i dzięki innowacjom i zaangażowaniu w jakość przekształciła Veuve Clicquot w jeden z wiodących domów w Szampanii. Cuvée zadebiutowało w 1972 roku (z rocznikiem 1962), z okazji 200. rocznicy powstania winnicy, i jest zrobione z mieszanki winogron z winnic w ośmiu grand cru wioski.

La Grande Dame jest „jedwabista, mineralna, mocna - ale jednocześnie niezwykle świeża i elegancka” - powiedział Casenave, podkreślając znaczenie wysokiego procentu Pinot Noir w mieszance. Wino dojrzewa przez co najmniej siedem lat przed wydaniem.

Degustacja rozpoczęła się od dwóch 2006 roku Veuve Clicquot Brut Rosé Champagne La Grande Dame (95, 295 USD) i Brut Champagne La Grande Dame (94, 150 USD). „Gdy tylko włożysz nos do kieliszka, poczujesz dojrzały owoc, ponieważ rok 2006 był bardzo dojrzały” - powiedział Casenave o tej parze. W dwóch młodszych winach dominowała również „chrupiąca” mineralność pochodząca z charakterystycznych gleb wapiennych i kredowych w regionie.

Podczas degustacji Napjus i Casenave omawiali dziedzictwo Madame Clicquot, zauważając, że pod jej kierunkiem winiarnia wprowadziła pierwszy różowy szampan mieszany z czerwonego i białego wina . Różowe wino z 2006 roku - charakteryzujące się czerwonymi owocami, prażonymi orzechami laskowymi i słodkimi przyprawami - zawiera 15 procent niegazowanego czerwonego wina z surowy Bouzy.

„To dość mocny szampan, który będzie pięknie się starzeć” - powiedział Casenave, który zasugerował takie potrawy, jak bażant, confit z kaczki, sashimi z tuńczyka lub „nawet coś prostego, jak ładny, soczysty, tłusty burger”. Na kwiatowy 2006 brut, z nutami prażonej bułeczki, Casenave polecił risotto z truflami.

Gdy degustacja przeszła do starszych roczników, wina stawały się coraz bardziej złożone. „Dla mnie [stary szampan] taki jak ten jest rodzajem uzależnienia” - powiedział Casenave.

Elegancki Brut Champagne La Grande Dame 1989 (92, 120 $ na wydanie) zawierały nuty żółtych kwiatów, dojrzałego miodu, trufli i orzechowej bułeczki z mineralnym wykończeniem, które Napjus, jak powiedział Napjus, miało słony charakter.

„Powiem coś niezwykle technicznego” - powiedział Casenave ze zdumieniem: „Yummy yummy”.

Najstarsze wino, Brut z 1979 r. (96, $ NA), powstało, gdy cuvée różniły się jedynie wyraźnymi, zakrzywionymi butelkami, zanim w 1985 r. Przyjęto etykietę „La Grande Dame”. „Jest bardzo wyraziste, bardzo intensywne. To coś, z czym musisz się nie spieszyć ”- powiedział Casenave, opisując profil suszonych owoców,„ charakter muszli ostrygi ”, prażoną pralinę, trufle i miód.

Kiedy Napjus wspomniał, że wina z 1979 r., Które nie były łatwo dostępne na rynku, zostały wyjęte z piwnicy Veuve Clicquot specjalnie na Wine Experience, nawet Casenave był wdzięczny. „Ostatni raz próbowałem tego wina pięć lat temu. Więc cieszę się, że tu jestem!