Pamiętając Howarda Goldberga

Napoje

W zeszłym tygodniu otrzymałem smutną wiadomość, że Howard Goldberg, wieloletni redaktor i autor publikacji poświęconych winom New York Times , Zmarł. Miał 86 lat.

Goldberg był dziennikarzem starej szkoły, weteranem Czasy , gdzie rozpoczął pracę w 1970 r. i awansował na starszego redaktora działu opinii. Zaczął pisać o winie dla gazety w 1984 roku.



Po raz pierwszy spotkałem Howarda w 1990 roku w Międzynarodowym Centrum Wina (IWC) w Nowym Jorku. Jako nowy w mieście zapisałem się jako asystent nauczyciela, organizując i organizując degustacje, aby poszerzyć moją edukację winiarską. Goldberg zasiadł w środowym Night Wine Club jako uczestnik, również po to, aby rozwijać swoje zainteresowanie winem.

ilość uncji w 750ml

Jako dziennikarz miał pokorę i silną etykę. „Howard miał otwarte zaproszenie do wzięcia udziału i często to robił, ale uczestniczył jako zwykły uczestnik” - powiedziała Mary Ewing-Mulligan, właścicielka IWC. „Miał zbyt dużo pokory, by dzielić z nami stół główny. Myślę, że uważał się raczej za ucznia wina niż za autorytet. A jego zasady jako New York Times pisarz, przed dniami swojej kolumny winiarskiej i później, przywiązywał do niego tak wielką wagę, że nie ryzykował nawet pojawienia się niestosowności, zdając się być stronniczy w stosunku do jednego producenta lub organizacji handlowej w stosunku do innego ”.

najlepsza degustacja wina w napa

Grzeczny i miły, Goldberg miał nieustanną ciekawość i pasję do wina, które sprawiły, że regularnie uczestniczył w imprezach winiarskich w Nowym Jorku w latach 80., 90. i 2000. „Był stałym elementem wielu degustacji Laubera, na których poznaliśmy się we wczesnych latach 90-tych”, wspomina Tony DiDio, który przez 16 lat pracował dla Lauber Imports, zanim w 2009 roku założył Tony DiDio Selections. pełen podziwu dla jego wiedzy, zarówno o winie, jak i o świecie. Jego encyklopedyczna wiedza o winie i świecie wina odróżniała go od większości dziennikarzy, ponieważ łączyła się z uczciwością i pasją ”.

Ostatni raz widziałem Howarda w sierpniu 2018 roku, kiedy wpadł Wine Spectator Biura przed pójściem na lunch z ówczesnym redaktorem naczelnym magazynu, Thomasem Matthewsem. Wyglądał krucho i niedawno stracił swoją prawie 50-letnią żonę, Beatrice.

Tom poinformował, że Howard zjadł kieliszek białego włoskiego wina z półmiskiem linguine z małżami, ale wyznał, że w dużej mierze przestał pić jakikolwiek alkohol. „Był tym zasmucony”, relacjonował Tom, „ale powiedział, że wspomnienia wielu wspaniałych win, którymi cieszył się przez lata, dotrzymały mu towarzystwa”.

Pisarz winiarski Peter Hellman, który mieszkał w tym samym budynku i zaprzyjaźnił się z Goldbergiem po śmierci Beatrice, opowiada, że ​​ojciec Howarda prowadził przez pewien czas mały sklep z różnorodnymi produktami w Pleasantville w stanie Nowy Jork. rano, żeby spotkać się z pociągiem i odebrać paczkę gazet i przywieźć ją z powrotem do sklepu ojca ”- powiedział Hellman w e-mailu. „Uwielbiał zapach atramentu wciąż świeży na papierze gazetowym i to był początek jego romansu z gazetami”.

donald trump kupuje winiarnię w va

Chociaż przeszedł na emeryturę Czasy w 2004 roku Goldberg kontynuował pisanie o winach z Long Island do 2013 roku. Napisał także dwie książki: Kompletny system piwnic na wino (2003) i Wszystko o piwnicach winiarskich (2004). Jego artykuły były częścią Księga wina „New York Times” (2012), kompendium felietonów z różnych Czasy pisarze wina. Dodał historie o winach do innych publikacji i zdobył znaczące obserwacje dzięki swoim wnikliwym obserwacjom na Twitterze.

Aldo Sohm, dyrektor winiarski Le Bernardin i Aldo Sohm Wine Bar w Nowym Jorku, poznał Goldberga w 2004 roku. „Był elegancki, pełen życiowego doświadczenia i wiedzy. Tak zamyślony, tak uważnie słuchał i wypowiadał się elokwentnie, ale nigdy nie brakowało mu dowcipu i humoru ”- wspominał. „Kiedy ludzie w Europie prosili mnie o opisanie nowojorczyka, często opisywałem Howarda. Był też tym, który jako pierwszy o mnie napisał na samym początku. Nigdy o tym nie zapomniałem ”.

To właśnie tę hojność i dobroć pamiętam najbardziej z Goldberga. Zawsze miał miłe słowa, szczególnie dla młodszych profesjonalistów od wina, był rozważny i dowcipny. Chociaż mógł pochodzić z innej epoki dziennikarstwa, jego pasja, niekończąca się ciekawość i wysokie standardy etyczne były cechami, do których wszyscy dziennikarze powinni dążyć dzisiaj.