Kiedy dobre winogrona przydarzają się złym rzeczom

Napoje

Deszcz, przynajmniej o tej porze roku, to czteroliterowe określenie winiarzy. Kiedy zaczną się zbiory, nie lubią nawet patrzeć w górę. (W ten sposób mogą być przesądni). Złe rzeczy czasami przytrafiają się dobrym winogronom i chociaż nie ma powodu, aby konsumenci mieli bezsenne noce z powodu burz i fal upałów, czasami paskudne kaprysy Matki Natury z pewnością mogą wpłynąć na smak wina.

Poniżej znajduje się przyjazny dla konsumenta przewodnik po pułapkach i bólach serca, które czasami pojawiają się wraz ze zbiorami, i co one oznaczają dla miłośników wina.

Matka Natura

Za zimno

Temperatura ma wiele wspólnego z tym, jak dojrzewają winogrona, a co za tym idzie, jak smakuje wino. Chodzi o dojrzałość.

Pomyśl o tym w ten sposób. Burgundia jest chłodniejsza niż Kalifornia i to jest jeden z powodów, dla których Chardonnay z obu regionów smakują inaczej, z białymi burgundami na ogół charakteryzującymi się bardziej cierpkim smakiem jabłek i cytrusów, a mniej dojrzałych owoców tropikalnych typowych dla win kalifornijskich.

Nawet w ciepłym klimacie okresy wegetacji mogą być niezwykle chłodne, ale niezależnie od klimatu, jeśli jest zbyt zimno przez zbyt długi czas, winogrona cierpią. To samo dotyczy truskawek: jeśli nie są dojrzałe, mają zbyt cierpki smak i mają mniejszy smak, ale gdy truskawki dojrzewają, a ich smaki dojrzewają, smakują słodko, soczyście i bogato.

Kwasowość jest kluczowa. Gdy winogrona dojrzewają, tracą kwasowość, a sok z winogron zmienia się z cierpkiego na słodki. Oczywiście wina potrzebują kwasu, aby nadać im intensywny smak, ale jeśli zbyt niskie temperatury będą zbyt długie, winogrona nie dojrzeją w pełni, a powstałe wina będą miały agresywny, cierpki lub nawet kwaśny smak.

Niedojrzałe winogrona dają również wina o niepożądanych właściwościach „zielonych”. Cabernet Sauvignon może pachnieć jak papryka, a Sauvignon Blanc może smakować jak szparagi.

Za gorące

Jasne, dojrzewanie winogron wymaga ciepła, ale czasami robi się zbyt gorąco, aby winogrona mogły sobie z nimi poradzić. Jeśli sezon wegetacyjny jest wyjątkowo ciepły, mogą wystąpić różnego rodzaju problemy. Winogrona mogą wyschnąć i stać się przejrzałe. Zamiast Zinfandel pachnącego świeżą maliną lub wiśnią może mieć niezbyt piękny bukiet rodzynek.

Ponieważ fermentacja polega na przekształceniu cukru w ​​alkohol, winogrona, które są nadmiernie dojrzałe i zawierają dużo cukru, stają się winami, które mają alkoholowe palenie i często mają niezrównoważony i jednowymiarowo słodki smak.

Za mokre

Jeśli jest coś, czego winiarze nienawidzą podczas zbiorów, to całymi dniami zachmurzone niebo. Pochmurna i wilgotna pogoda nie jest automatyczną katastrofą, jak kiedyś, dzięki technologii i lekcjom wyciągniętym z kilku `` zbiorów z piekła '', ale nadal powoduje długie dni i bezsenne noce w winiarskiej krainie.

Problemem może być również zbyt dużo deszczu na wiosnę. Ulewny deszcz w czasie kwitnienia winorośli zrzuci kwiaty z rośliny i zmniejszy wielkość plonu. Wilgotne warunki w okresie wegetacji mogą prowadzić do pleśni i innych chorób. (Więcej informacji poniżej).

Mokry sezon wegetacyjny lub zbiory mogą wpływać na smak wina w subtelny i niezbyt subtelny sposób. Zachmurzone niebo oznacza brak światła słonecznego, co powoduje trudności w dojrzewaniu winogron. Ponadto winogrona w rzeczywistości pęcznieją (a czasami pękają) wodą podczas deszczowej pogody, a bez dodatkowej dawki słońca i ciepła powstałe wina mogą smakować cienko i rozcieńczone.

Za dużo tego dobrego

Nawet idealny sezon wegetacyjny ma swoje pułapki, takie jak nadprodukcja. Jeśli pogoda jest sprzyjająca, a zbiory stają się zbyt duże, jakość wina może ucierpieć. Winiarze są przekonani z wielu powodów, że winnica, która uprawia 3 tony winogron na akr, produkuje bardziej aromatyczne i złożone wina niż winnica, która rośnie 6 ton na akr. Tak więc, gdy zbiory są zbyt duże, plantatorzy mogą przycinać dodatkowe kiście winogron, robiąc to, co nazywa się „zielonymi zbiorami”, zanim winogrona dojrzeją - tak jak wielu zrobiło to w Kalifornii w tym roku.

I reszta ...

Mróz jest problemem w wielu regionach, szczególnie jeśli uderza, gdy winorośle pączkują z nowymi młodymi pędami lub później, gdy winorośle kwitną. Uszkodzenia spowodowane mrozem nie wpłyną na smak wina, ale mogą zmniejszyć plon i przełożyć się na mniej win na półce dla konsumentów. Hodowcy często dokładają wszelkich starań, aby chronić winorośl przed uszkodzeniem przez mróz. Czasami hodowcy rozmywają doniczki w nadziei, że pokryją pole ochronnym dymem i włączają gigantyczne wentylatory na polu, aby mróz nie osadzał się na winorośli. Jak na ironię, jeśli pole jest nawadniane, jednym z najlepszych sposobów ochrony winnicy jest oblewanie jej wodą, izolując ją przed uszkodzeniami.

Powódź zwykle występuje zimą, kiedy winorośle są uśpione, więc ich uszkodzenia są niewielkie lub żadne. Ale, tak jak to się stało tego lata, w okresie wegetacji w Europie czasami zdarzają się powodzie, zalewając miasta i pola. Austriackie regiony winiarskie wciąż wysychają i próbują ocenić szkody. Powodzie w okresie wegetacji pozostawiają podmokłe winogrona, które mogą pękać i rozprzestrzeniać pleśń i inne choroby, potencjalnie niszcząc plony.

Grad zdewastował wiele winnic w północnych Włoszech na początku tego miesiąca, szczególnie w Valpolicella, Soave i Bardolino. W najgorszym przypadku grad niszczy baldachim liści (jeśli utrata liści jest poważna, winorośle nie mogą już prawidłowo rosnąć) i tłuczą i łamie winogrona, uszkadzając i zmniejszając wielkość plonu. Burze gradowe są często zlokalizowane, siejąc spustoszenie w jednej winnicy, pozostawiając nietknięte sąsiednie tereny.

Szkodniki i tym podobne

Nie tylko my lubimy winogrona. Dowolna liczba owadów, stworzeń, grzybów i bakterii lubi niszczyć winorośl i winogrona, a niektóre z nich rozprzestrzeniają się lub powodują choroby, które są śmiertelne dla roślin. Konsumenci odczują skutki bardziej w swoich portfelach niż na podniebieniach, ponieważ plantatorzy wydają miliony rocznie na utrzymanie zdrowych winnic.

Pleśń, zgnilizna i inne grzyby są łatwo zwalczane przez hodowców, z wyjątkiem wyjątkowo mokrych warunków pogodowych, przy pomocy fungicydu i silnego przerzedzania chorych owoców. Mimo to konsumenci mogą od czasu do czasu natknąć się na wino, które ma nieczytelny posmak i spleśniały aromat. Ale zgnilizna nie zawsze jest czymś złym, szczególnie jeśli tak jest Botrytis cinerea, tak zwana szlachetna zgnilizna, która umożliwia stworzenie Château d'Yquem i innych słynnych win deserowych. Atakuje winogrona w określonych warunkach klimatycznych i powoduje ich kurczenie się, głęboko koncentrując smaki, cukier i kwas.

Każdy, kto dogląda ogrodu, wie, że ptaki mogą przyprawiać o ból głowy - znane są z czyszczenia winnicy. Jeśli zwiedzasz region winiarski, od czasu do czasu zobaczysz winnice pokryte siatką, aby odstraszyć ptaki, a jeśli kiedykolwiek zauważyłeś metaliczne serpentyny błyszczące w winnicy jak sople choinkowe, uważa się, że one również chronią ptaki . Jelenie - a nawet sporadyczne niedźwiedzie i dziki na zachodnim wybrzeżu - od czasu do czasu jedzą winogrona.

Podczas gdy konsumenci nie zauważyli różnicy w butelce - może z wyjątkiem wyższej ceny - dwa małe błędy nadal panikują przemysł winiarski, szczególnie w Kalifornii w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci.

Filoksera to malutka mszyca żywiąca się korzeniami winorośli i zabijająca ją przez kilka lat. W Kalifornii w latach dziewięćdziesiątych tysiące akrów winnic - niegdyś uważanych za odporne na szkodniki - trzeba było przesadzać odpornymi podkładkami, co wiązało się z zawrotnymi kosztami. Na razie filoksera wydaje się być w szachu.

Strzelec wyborowy o szklistych skrzydłach przyciąga obecnie w Kalifornii większość uwagi. Owad przenosi chorobę Pierce'a, która zabija winorośl w ciągu pięciu lat lub krócej i nie można jej wyleczyć. Jak dotąd tylko winnice w południowej Kalifornii są powszechnie zarażone, ale w Sonoma, Santa Cruz i innych regionach północnej Kalifornii czasami spotyka się strzelców o szklistych skrzydłach. Przed przybyciem strzelca wyborowego o szklistych skrzydłach w Kalifornii zdarzały się już sporadyczne wybuchy choroby Pierce'a przenoszonej przez mniej energicznego niebiesko-zielonego strzelca wyborowego, który rozmnaża się wokół rzek i strumieni.